Od nowego roku pacjent udający się do lekarza nie będzie już musiał udowadniać, że jest ubezpieczony. Koniec z legitymacjami ubezpieczeniowymi, drukami RMUA i odcinkami renty, czy emerytury - zapowiada Narodowy Fundusz Zdrowia i wprowadza system, w którym wystarczy podać numer PESEL, a program komputerowy wyszuka i zweryfikuje prawo do świadczeń danej osoby korzystając z Centralnego Wykazu Ubezpieczonych.
- To duże uproszczenie sposobu potwierdzania prawa do świadczeń opieki zdrowotnej przez świadczeniobiorcę - uważa NFZ.
Od 15 października NFZ wydaje uprawnienia placówkom, które mają testować nowy system zwany Elektroniczną Weryfikacją Uprawień Świadczeniobiorcy (eWUŚ). Wynikami tych testów nikt z funduszu już się nie interesuje.
Jedną z placówek, która według NFZ miała testować eWUŚ jest Szpital Kliniczny im. H. Święcickiego przy ul. Przybyszewskiego w Poznaniu.
- Poprosiliśmy fundusz o uprawnienia do korzystania z systemu, ale na chwilę obecną jeszcze go nie wdrożyliśmy - przyznaje Agnieszka Serba, kierownik sekcji rozliczeń w klinice przy Przybyszewskiego. - Na razie wybraliśmy administratora, który będzie nadawał uprawnienia operatorom. Zanim panie w rejestracji będą mogły korzystać z systemu potrzebujemy jeszcze tygodnia, może dwóch.
Osoby zarządzające placówkami służby zdrowia przyznają, że potrzeba co najmniej kilku tygodni przygotowań, aby system eWUŚ zaczął funkcjonować, a koniec roku to nie najlepszy moment na dodawanie obowiązków pracownikom.
- Latem wprowadzanie nowego systemu na pewno przebiegałoby sprawniej - twierdzi Agnieszka Serba.
Nowy system miał również testować NZOZ "Plac Kolegiacki" w Poznaniu.
- U nas na pewno system nie działa - mówi Jerzy Atler, kierownik placówki przy pl. Kolegiackim. - Może lekarze rodzinni go testują? My na pewno nie.
Podobnie sytuacja wygląda w pozostałych placówkach, które otrzymały od NFZ upoważnienie do eWOŚ.
- Na razie jeszcze nie jesteśmy gotowi na sprawdzanie uprawnień do świadczeń na podstawie PESEL-u - mówi Karolina Karpińska z Centrum Medycznego Św. Jerzego w Poznaniu. - Na pewno przygotujemy się tak, aby od nowego roku ten system u nas funkcjonował.
Co jednak z placówkami, które jeszcze nie zabrały się za wdrażanie nowego systemu? Do końca roku zostało zaledwie sześć tygodni.
- Nie sądzę, żeby szczególnie duże placówki medyczne zdążyły wdrożyć ten system przed nowym rokiem, jeśli jeszcze nic nie zrobiły w tym kierunku - mówi Agnieszka Serba. - Widzę, że wymaga to czasu, trzeba zaangażować sporo osób. Trzeba również pamiętać, że to nadawanie uprawnień do wglądu w dane osobowe chronione ustawą, należy też przygotować się od strony formalnej.
NFZ zapowiada, że w sytuacji, gdy potwierdzenie uprawnień nie będzie możliwe pacjent może przedstawić jeden z dotychczasowych dokumentów potwierdzających prawo do świadczeń (np. legitymację, czy druk RMUA), a w razie braku takiego dokumentu złożyć oświadczenie. Nowością jest to, że fundusz nie będzie kwestionował prawa do świadczeń w takich przypadkach i nie obciąży kosztami szpitala, czy przychodni. Dla pacjenta jednak, wszystko może zostać po staremu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?