Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szreniawa: Cuchnąca przeszkoda na krajowej "piątce"

Robert Domżał
Zgubione odpady poubojowe utrudniały przejazd przez ponad dwie godziny
Zgubione odpady poubojowe utrudniały przejazd przez ponad dwie godziny Fot. Straż Gminna w Komornikach
Przez ponad dwie godziny utrudniony był we wtorek przejazd drogą krajową nr 5 w okolicach Szreniawy. Powód? W pobliżu skrzyżowania z drogą do Muzeum Rolnictwa leżały... odpady poubojowe. Miały trafić do zakładu utylizacji w Śmiłowie. Wypadły jednak z ciężarówki wprost na bardzo ruchliwą trasę.

Jak mówi Andrzej Cierzyński, komendant Straży Gminnej w Komornikach, kierowca samochodu marki Honda na holenderskich numerach rejestracyjnych wyprzedzając ciężarówkę, zajechał jej drogę.

Prowadzący samochód z odpadami z firmy Farmutil tak gwałtownie zahamował, że z naczepy wysypały się cuchnące odpady. Strażacy ochotnicy z Lubonia, którzy przybyli na miejsce, odmówili ich sprzątnięcia.

- Usuwanie z drogi tego rodzaju odpadów nie jest naszym zadaniem. Wezwane zostały odpowiednie służby - mówi st. sekcyjny Michał Kucierski, rzecznik KM PSP w Poznaniu.

Drogowcy nie mają służb do sprzątania odpadów. Porządek na drodze musieli więc zrobić pracownicy obwodu drogowego. Ich zdaniem strażacy mogli chociaż zmyć jezdnię.

- Straż pożarna ma obowiązek likwidować skutki zdarzeń komunikacyjnych, dlatego jesteśmy zaskoczeni tą sytuacją - mówi Marek Suchecki, naczelnik wydziału dróg oddziału GDDKiA.

Około godziny 15 na miejsce przybyła ekipa Farmutilu, by zabrać odpady. Z autostrady takie "zguby" zabiera wynajęta firma. Padlinę z dróg krajowych muszą sprzątać gminy, choć nie są one z tego zadowolone. Wiadomo - to kosztuje. Czy jednak odpady poubojowe są padliną?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski