Na polu obok muzeum prezentowały się ciągniki rolnicze, jakich w gospodarstwach już się nie ujrzy. Od czasu do czasu gwizdem i parą dawała o sobie znać największa z maszyn, czyli "Hipolina" - lokomobila wyprodukowana w zakładach Hipolita Cegielskiego, a przed kilkoma laty pieczołowicie odrestaurowana. Kolekcjonerzy z Klubu "Traktor i Maszyna" wśród ponad dwudziestu maszyn przywieźli ciągnik na gaz z drewna. Produkowany był on w latach 40. XX wieku.
Panie nie mogły zaś oderwać oczu od bursztynów, które przywieźli ze sobą mieszkańcy kurpiowskiej wsi Kadzidło. Skąd na Kurpiach bursztyn kojarzony z morzem? Wykopywany był przez lata z torfu. Teresa Pryzment z okolic Sokółki na Podlasiu na 200-letnim krośnie przędła z wełny kilimy. Zarówno kilimy, jak i wyrób korali z bursztynu to czynności, którymi zajmowano się w coraz dłuższe jesienne, a później i zimowe wieczory.
W czasie festynu otwarto też wystawę zatytułowaną "Świat Miniatur. Rolnictwo w modelarstwie." Prezentowane są tam ciągniki rolnicze, pługi, młyny i wiatraki, a także makiety dawnych wsi.
Jak mówi Jan Maćkowiak, dyrektor MNR w Szreniawie, ze względu na rozmiary nie wszystko w muzeum można pokazać. Czasami warto więc sięgnąć po model miniaturę.
Wystawa najbardziej spodobała się najmłodszym zwiedzającym. Specjalnie dla nich ustawiono na placu wóz z sianem, na który dzieci mogły wejść.
Ekspozycję w Szreniawie można oglądać do 20 grudnia tego roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?