Szybkie krajówki odjeżdżają w czasie

W 2008 roku rząd ogłosił, że do 2012 roku w Polsce powstanie 1070 km nowych autostrad i niecałe 2 tys. dróg ekspresowych. Dziś już wiemy, że te zamierzenia nie zostaną zrealizowane. Zaktualizowany program budowy dróg krajowych i autostrad nie tylko odkłada wiele inwestycji w czasie, ale i zakłada, że do 2015 roku w Polsce powstanie niecały tysiąc nowych dróg ekspresowych.

- W trakcie realizacji jest odcinek drogi S5 Kaczkowo- Korzeńsko pomiędzy Lesznem, a Wrocławiem oraz wschodnia obwodnica Poznania i dwa odcinki zachodniego ringu - wymienia prowadzone w Wielkopolsce inwestycje Marek Napierała, dyrektor poznańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Trwa natomiast przetarg na budowę wielkopolskiego odcinka trasy S8 przebiegającej przez Kępno. Jak wynika z rządowego projektu te odcinki dróg ekspresowych nie są zagrożone i powstaną przed 2013 rokiem. Gorzej jest z pozostałymi inwestycjami na terenie Wielkopolski.

- W zależności od dostępnych środków przed 2013 może się rozpocząć budowa fragmentu zachodniej obwodnicy Poznania ze Swadzimia do Rokietnicy, a także 80 km trasy S5 z Głuchowa do Kaczkowa - informuje dyrektor Napierała, który zaznacza, że o tym jakie inwestycje będą realizowane w najbliższych latach dowiemy się dopiero po zatwierdzeniu projektu przez rząd. A na tę informację musimy poczekać do końca stycznia.

W grupie dróg możliwych do realizacji przed 2013 rokiem znalazł się również odcinek S5 z Gniezna do granic Wielkopolski. Ta ekspresowa trasa miała prowadzić przez Bydgoszcz do autostrady A1, a dalej do Gdańska. A to właśnie poznański i gdański stadion będą arenami, na których za niecała dwa lata mecze rozegra grupa C Euro 2012. Czy organizacja turnieju jest więc zagrożona?

- Z uwagi na stopień zaawansowania realizacji, droga S5 pomiędzy Poznaniem, a Bydgoszczą nigdy nie była brana przez nas pod uwagę jako droga na Euro i nie znajdowała się na liście kluczowych inwestycji związanych z przygotowaniami do turnieju - wyjaśnia Maja Połubińska z PL.2012. Spółka zakłada, że kibice w drodze do Gdańska będą korzystać z wybudowanego fragmentu S5, a do autostrady A1 dojadą ruchliwą drogą krajową nr 15.

Z odłożenia w czasie budowy "es piątki" nie są natomiast zadowoleni samorządowcy. - Sprawna komunikacja drogowa jest siłą, która przyciąga inwestorów i zapewnia rozwój regionowi. Przez lata zabiegaliśmy, żeby ta droga powstała - żali się starosta gnieźnieński Dariusz Pilak. - Miejmy nadziej, że do 2015 S5 będzie wybudowana, bo nie chciałbym żyć nadzieją, a faktami - dodaje samorządowiec.

Ostatnia lista, to inwestycje, których realizacja rozpocznie się po 2013 roku. W czasie odłożono budowę obwodnic Jarocina i Kępna, a także drogę S11 łączącą m.in. Piłę z Poznaniem.