Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ta przyjemność powoli zmienia życie w ruinę

Daria Kubiak
Hazard jest nałogiem, który absorbuje tak bardzo, że staje się najważniejszym elementem życia. Około 30-40 proc. uczestników terapii potrafi żyć z uzależnieniem i mieć nad nim kontrolę.

Zaczyna się od zabawy, przyjemnego stanu podekscytowania grą, w której wszystko może się zdarzyć, bo przecież grami losowymi rządzi przypadek. Kiedy grający wysyła kupon Lotto, zgarnia pierwsze pieniądze, siedząc przy automacie lub ruletce, grając w pokera albo obstawiając zakłady bukmacherskie zazwyczaj rodzi się pokusa, aby spróbować jeszcze raz. Potem przychodzi kolejny raz i następny. Przegrana zazwyczaj powoduje chęć odegrania się, odrobienia straty. Mijają tygodnie i miesiące. Zabawa z dreszczykiem przeradza się w uzależnienie.

Nałóg zaczyna rządzić życiem gracza, powoduje kłopoty rodzinne, finansowe, zawodowe i zdrowotne, aż po konflikty z prawem włącznie. Ofiarą hazardu może zostać każdy- niezależnie do płci, wieku, wykształcenia. Uzależnienie dotyka głównie mężczyzn w wieku 20 - 50 lat, ale także starszych. Kobiety stanowią około 10 proc. uzależnionych. W nałóg popadają nie tylko osoby zamożne, ale także te o średnich i cienkich portfelach. Zadłużenie graczy sięga zazwyczaj 200- 300 tys. zł.

30-letnia kaliszanka, inteligentna, przedsiębiorcza, zamożna dla rozrywki zaczęła grać na automatach. Z czasem, aby nie zaniedbywać roli matki i nie opuszczać zbyt często domu, spróbowała gry przez internet. Na pozór nie wyglądało to groźnie, ale hazard on-line tak ją wciągnął, że będąc w domu jednocześnie była nieobecna duchem. Brak czasu dla dzieci i nasilające się konflikty z mężem z powodu zrujnowanego budżetu domowego wywoływały u hazardzistki wyrzuty sumienia. Tłumiła je alkoholem. Małżeństwo zawisło na włosku, rodzinie zagrażał całkowity rozpad. Tylko determinacji męża zawdzięcza to, że trafiła do specjalistów z kaliskiej Poradni Terapii Uzależnień i Współuzależnienia.

Nie wszyscy jednak mają takie szczęście.

- Osoba zaczynająca mieć problem z hazardem nie uzmysławia go sobie - mówi Elżbieta Antczak, psycholog, terapeutka, kierowniczka kaliskiej poradni. - Gdy najbliższe otoczenie hazardzisty dostrzega uzależnienie i stara się podjąć jakieś kroki zaradcze, wówczas on sam zapewnia, że nic złego się nie dzieje, że wszystko ma pod kontrolą. To mit.

Jak wyjaśnia terapeutka, hazard jest uzależnieniem behawioralnym (leżącym w sferze zachowań), ale objawy u uzależnionego są podobne do tych, które występują przy uzależnieniach chemicznych, na przykład od alkoholu czy narkotyków. Hazard patologiczny upośledza kontrolę działania. Zajmuje coraz więcej czasu. Terapeutce znany jest pacjent, który w salonie gier spędził niemal dobę. Gracz siedząc tak długo przy automacie nabawił się odparzeń na ciele.

Hazard absorbuje całą uwagę gracza, zaprząta jego myśli, rujnuje życie rodzinne, powoduje wiele dolegliwości.

- Stres towarzyszący hazardziście patologicznemu wywołuje u niego nadciśnienie, zaburzenia rytmu serca, lęki, niepokój, strach, obniża samoocenę - dowodzi Elżbieta Antczak. - Choruje dusza i ciało uzależnionego.

Według specjalistów uzależnienie rozwija się w kilku etapach. W I fazie zwycięstw, gdy gra idzie dobrze, hazard traktowany jest jako dodatkowe źródło dochodu. Kolejna - to faza strat, w której obstawia się coraz wyższe zakłady, gra się o wyższe stawki, licząc na ekstra wygraną. Grający zdobywają pieniądze z różnych źródeł. Potrafią wyprzedawać dobytek z domu, uciekają się nawet do kradzieży. Jakub N. 32-letni kaliszanin, owładnięty chęcią odegrania się za poniesione porażki w grze w pokera, przegrał nowe mieszkanie, które wraz z żoną otrzymał w prezencie ślubnym. Pozbawił żonę i dwoje dzieci dachu nad głową. W tej fazie patologiczni hazardziści defraudują pieniądze firm. Tak było m. in. w przypadku Sebastiana C., prezesa jednej z podkaliskich firm, który zdefraudował 4 mln zł. Wszystko roztrwonił inwestując za pośrednictwem internetu w różnego rodzaju fundusze lub grając na automatach i przepuszczając w totka. Tylko na grę w lotto wydał okrągły milion. Jednego dnia potrafił wysłać kupony za kilkadziesiąt tys. złotych. Sebastian C. liczył bowiem, że trafi szóstkę. Tymczasem czterokrotnie udało mu się „ustrzelić” piątki, za które dostał po około 5 tysięcy złotych.

Obrońca Sebastiana C. starał się dowieść, że mężczyzna jest ofiarą hazardu patologicznego, który uznawany jest za chorobę psychiczną. Tym samym jego klient, jako osoba niepoczytalna, nie poniósłby konsekwencji karnych.

- Biegli od początku do końca wyjaśniali, że u oskarżonego zostało rozpoznane uzależnienie od hazardu. Dlatego sąd nie podzielił tych argumentów, aby powołać nowych biegłych lub przyjąć niepoczytalność oskarżonego w chwili popełnionego czynu – mówił w ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Jerzy Nowakowski.

Ostatecznie mężczyzna został skazany na 6 lat więzienia.

Kolejny etap uzależnienia to faza desperacji. Wywołuje ją izolacja grającego od rodziny, przyjaciół, często utrata pracy. W tej fazie hazardzista desperacko usiłuje spłacać długi i wikła w to rodzinę. Narasta w nim poczucie winy i depresja. Punktem kulminacyjnym w postępującej destrukcji jest faza utraty nadziei. Uzależniony sięga po alkohol lub narkotyki. Częste są próby samobójcze - to forma ucieczki od sytuacji, która go przerasta. Jedynym sposobem uniknięcia tragedii jest pomoc specjalisty.

- Wychodzenie z nałogu jest procesem długotrwałym - mówi Elżbieta Antczak. - W naszej poradni program terapeutyczny to 200 godz. terapii grupowej i indywidualnej. Po niej obserwujemy satysfakcjonujące zmiany zachodzące w uczestnikach zajęć. Ludzie zmieniają się, odzyskują własne życie.

Oczywiście nie oznacza to definitywnego zerwania z patologią. Uzależnienie jest cechą trwałą. Pozytywne efekty terapii można utrzymać zachowując abstynencję od wszelkich gier. Wszystko zależy od pracy nad sobą i konsekwencji. Udaje się to 30-40 proc. uzależnionych. Wsparciem dla nich jest kaliska grupa Anonimowych Hazardzistów - źródło nadziei i siły.

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski