Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tablica pamiątkowa na domu Jerzego Sobocińskiego w 80. rocznicę urodzin

Marek Zaradniak
W pracowni artysty pozostały modele jego pomników, w tym Jana Pawła II stojący w Licheniu  i Pawła Edmunda Strzeleckiego stojący w  Jindabyne w Australii
W pracowni artysty pozostały modele jego pomników, w tym Jana Pawła II stojący w Licheniu i Pawła Edmunda Strzeleckiego stojący w Jindabyne w Australii Paweł Miecznik
W czwartek mija 80. rocznica urodzin znakomitego polskiego rzeźbiarza Jerzego Sobocińskiego. Z tej okazji na domu w którym mieszkał odsłonięta zostanie tablica pamiątkowa.

Prace zmarłego w 2008 roku rzeźbiarza Jerzego Sobocińskie-go znajdują się w ponad 50 miastach świata. W czwartek minie 80. rocznica jego urodzin - z tej okazji w Poznaniu na domu, w którym mieszkał i tworzył, odsłonięta zostanie tablica
pamiątkowa. To także okazja, by zobaczyć jego dorobek.

CZYTAJ TEŻ:
KULTURA W GŁOSIE WIELKOPOLSKIM

Chciał zostać aktorem - jako licealista stworzył teatrzyk kukiełkowy i dawał przedstawienia w rodzinnych Pniewach i okolicach. Zdał egzamin do Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie, ale nie został przyjęty. Jak wielu młodych Polaków pojechał wtedy budować Nową Hutę. W którejś z gazet znalazł ogłoszenie o dodatkowym naborze do Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Poznaniu. A ponieważ jego pasją było rysowanie, wysłał swoje rysunki i został przyjęty.

W twórczości artysty istotne miejsce zajmowała rzeźba monumentalna. Jest autorem pomników kardynała Augusta Hlonda w Poznaniu, Bolesława Chrobrego w Gnieźnie, Pawła Edmunda Strzeleckiego w australijskim Jindabyne czy Stanisława Mikołajczyka przy poznańskiej alei Niepodległości. Nieopodal stoi dziś zaprojektowany przez jego syna Roberta pomnik Rodzin Katyńskich.

ZOBACZ TEŻ:
KAC WAWA - PRODUCENT ODCINA SIĘ OD POZWU SAMOJŁOWICZA

- Ojciec dobrze czuł przestrzeń i potrafił wpisywać swoje rzeźby w otoczenie. Starannie się przygotowywał do ich realizacji - mówi córka Hanna Sobocińska-Sobaszkiewicz, architekt wnętrz i malarka.

- Gdy mąż pracował nad pomnikiem przedstawiającego płynącego po Obrze w kajaku Karola Wojtyłę dla Zbąszynia, pojechaliśmy do Rogoźna i odwiedziliśmy hangary z kajakami nad tamtejszym jeziorem. Odszukaliśmy kajak z okresu, kiedy Jan Paweł II pływał po Obrze. Mąż wziął wszystkie wymiary i według nich zbudował najpierw model z dykty, a potem został odlany kajak z brązu - wspomina żona artysty dr Irena Sobocińska.

Nie wszyscy wiedzą, że gdy model stojącego w Gnieźnie pomnika Bolesława Chrobrego został odebrany i był transportowany do huty w Gliwicach pod Środą Wielkopolską, ciężarówka wioząca go zderzyła się z samochodem osobowym. Musiał wrócić do Poznania, gdzie poddano go rekonstrukcji.

CZYTAJ:
JUBILEUSZ POETY LECHA KONOPIŃSKIEGO

Pomniki Sobocińskiego stoją w Polsce, ale i za granicą. W Kazachstanie w wiosce Oziernoje stoi pomnik Matki Boskiej od Ryb. To wotum tamtejszej ludności za uratowanie od głodu. Kiedy Armia Andersa wychodziła z Kazachstanu panował tam straszliwy głód. Nagle jednak powstało jezioro, które uległo zarybieniu. Dzięki tym rybom ludzie przeżyli trudny czas. Pomnik został poświęcony przez papieża Jana Pawła II w Poznaniu w 1997 roku na placu Mickiewicza.

W 1988 roku Sobociński stworzył stojący dziś w Jindabyne w Australii pomnik Pawła Edmunda Strzeleckiego.
- Pomnik z Polski popłynął statkiem w kontenerze. Musiał on być tak duży, aby zmieściła się w nim wskazująca Górę Kościuszki ręka - mówi Irena Sobocińska.

Realizacji nie doczekał się pomnik Juliusza Słowackiego w Warszawie, chociaż w 1980 roku zdobył I nagrodę w konkursie na jego projekt.

CZYTAJ I GŁOSUJ:
żaśhttps://gloswielkopolski.pl/plebiscyt-gwarowy-wybierzcie-najlepsze-slowa-tej/ar/528811; PLEBISCYT GWAROWY - WYBIERZCIE NAJLEPSZE SŁOWO, TEJ![/a]

Dziś wejścia do pracowni, w której znajduje się wiele modeli jego prac, strzeże sfinks. Ma to związek z lwami, jakie znajdują się przed jednym z pomników w Margoninie. Któregoś dnia burmistrz Margonina powiedział, że w miasteczku będzie budowane rondo, a stojący w pobliżu pomnik trzeba będzie przesunąć lub nawet zburzyć, ale lwy powinny pozostać, bo lubią na nich siadać dzieci. Dlatego prosił Jerzego Sobocińskiego, aby pomógł w rozwiązaniu sytuacji. Niestety, pracy nad lwami artysta już nie ukończył.

- Kiedy po śmierci ojca brat przyszedł do pracowni, powiedział, że w życiu nie dotknie tego lwa i go nie dokończy tylko odleje nowe - mówi córka artysty, dodając, że aby uczcić pamięć ojca, jej zamiarem jest powołanie Stowarzyszenia Artystycznego "Promienista", które w pracowni artysty organizowałoby kameralne wystawy i integrowało środowisko twórcze.

Odsłonięcie tablicy
czwartek o godzinie 18 w domu
przy ul. Promienistej 134 a w Poznaniu.
Wystawa
czynna do 24 marca
w godz. 12-18, wstęp wolny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski