Najnowsze artykuły

Alfie Evans zostaje w Wielkiej Brytanii. Brak zgody sądu na wyjazd chłopca do Włoch. W sprawę zaangażowany m. in. papież Franciszek
Alfie Evans - to niespełna dwulatek, który walczy o życie w szpitalu w Liverpoolu, na przekór woli rodziców i woli sądu, który zgodził się na odłączenie chłopca od aparatury medycznej, trzymającej go przy życiu. Alfie cierpi na chorobę neurologiczną, lecz nie udało jej się do końca zdiagnozować. Chłopiec pozostaje w głębokiej śpiączce, a jego mózg jest w 70% zniszczony przez chorobę. Według lekarzy dalsze podtrzymywanie go przy życiu jest niehumanitarne. Zdarzył się jednak cud. Chłopiec żyje, a jego sprawa odbija się szerokim echem. Zaangażował się w nią nawet papież Franciszek i odniósł się do niej także polski rząd.
![Poznań: Antyszczepionkowcy postawili symboliczny grób 11-miesięcznego Szymona przed kościołem [ZDJĘCIA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/98/69/5d0ccd654fb0e_o_xsmall.jpg)
Poznań: Antyszczepionkowcy postawili symboliczny grób 11-miesięcznego Szymona przed kościołem [ZDJĘCIA]
Kilka osób na czele z Justyną Sochą, prezesem Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach Stop Nop postawiło przed kościołem na os. Zwycięstwa symboliczny grób 11-miesięcznego Szymona, okrzykniętego "polskim Alfiem Evansem". Socha twierdzi, że chłopca zabito.

Alfie Evans nie żyje. Ojciec chłopca dziękuje Polakom. 2-latek zmarł 28 kwietnia. - Mój wojownik złożył tarczę - napisał na Facebooku Thomas
Alfie Evans, niespełna 2-letni Brytyjczyk, o którego zdrowie trzymały kciuki miliony ludzi na świecie, również w Polsce, zmarł. 28 kwietnia po kilku dniach od odłączenia od respiratora Alfie Evans zmarł. Wcześniej ojciec chłopca, Thomas Evans, zwrócił się do Polaków. - Dziękuję wam za wsparcie, jesteście wspaniali - mówił na spotkaniu z dziennikarzami.

Alfie Evans nie żyje. Walką rodziny chłopca o dalsze leczenie żyli ludzie na całym świecie
Zmarł Alfie Evans, 23-miesięczny Brytyjczyk, którego rodzice prowadzili batalię sądową o podtrzymanie go przy życiu. Ciężko chory chłopiec odszedł sześć dni po tym, jak odłączono go od aparatury. Jego sprawą żyły miliony ludzi na całym świecie, a o dalsze leczenie apelował m.in. papież Franciszek.

Alfie Evans nie żyje. Chłopczyk zmarł w nocy. O śmierci dziecka poinformowali rodzice
Alfie Evans nie żyje. "Mój gladiator nie żyje" - napisał na Facebooku ojciec chłopca. Chłopiec zmarł o 3.30 polskiego czasu.

Dramatyczna walka o życie Alfiego Evansa. Świat równoległy do narodzin Royal Baby
Alfie Evans, niespełna dwuletni chłopiec, który miał umrzeć tuż po odłączeniu go od aparatury podtrzymującej życie, cały czas oddycha. Niezwykła historia o tym, jak życie okazuje się silniejsze od śmierci.
!["Save Alfie Evans!" w Poznaniu: Poruszeni losem chłopca poznaniacy zebrali się na placu Wolności [ZDJĘCIA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/8a/a4/5ae209867c7ca_o_xsmall.jpg)
"Save Alfie Evans!" w Poznaniu: Poruszeni losem chłopca poznaniacy zebrali się na placu Wolności [ZDJĘCIA]
Alfie Evans to dwuletni chłopiec z Wielkiej Brytanii, którego historia poruszyła ludzi na całym świecie. W czwartek na placu Wolności zebrała się grupa kilkudziesieciu poznaniaków, aby zaprotestować decyzji brytyjskiego sądu, który nie zgodził się na jego dalsze leczenie.

Czy Alfie Evans jeszcze żyje? Odłączony od aparatury chłopiec nie zmarł i wciąż walczy. Rodzice chcą zabrać go do domu. Petycja do królowej
Brytyjscy lekarze w szpitalu w Liverpoolu zdecydowali o odłączeniu niespełna dwuletniego Alfiego Evansa od aparatury podtrzymującej życie. Czy Alfie Evans jeszcze żyje?

Alfie Evans przeżył noc i zostaje w Wielkiej Brytanii. Sąd Apelacyjny odrzucił prośbę rodziców o przewiezienie dziecka na leczenie do Włoch
Alfie Evans przeżył kolejną noc bez wspomagania aparatury podtrzymującej życie. Oddycha samodzielnie. Sąd Apelacyjny w Wielkiej Brytanii podjął decyzję w sprawie chorego Alfiego Evansa. Chłopiec wbrew woli rodziców musi pozostać w szpitalu w Liverpoolu. - Brytyjski sąd apelacyjny odrzucił apelację rodziców niespełna dwuletniego Alfiego Evansa ws. decyzji sądu niższej instancji o zaprzestaniu podtrzymywania go przy życiu i braku zgody na przewiezienie chłopca do Włoch - poinformowała telewizja Sky News.
Najpopularniejsze