
Choć leje, jak z cebra, to trybuny nad Jeziorem Maltańskim są pełne kibiców. Czekają na początek wyścigów smoczych łodzi. Wystartują one około godz. 10.30. - Nie poddajemy się, wierzymy, że przestanie padać - twierdzi Maciej Młodzik, przedstawiciel organizatorów.