
Ekrany akustyczne na Żegrzu nie są konieczne? Mieszkańcy starają się ochronić drzewa na Kurlandzkiej przed wycinką
Mieszkańcy Żegrza nie zgadzają na budowę ekranów akustycznych i wycięcie szpaleru drzew i krzewów wzdłuż ulicy Kurlandzkiej. Zamówili własną ekspertyzę akustyczną, która podważa decyzję urzędu miasta i stawia zarzut o niegospodarności.

Poznań: 300 drzew do wycinki. Zamiast ich staną ekrany akustyczne. Mieszkańcy poznańskiego Żegrza są przeciwni planowanej wycince
Mieszkańcy poznańskiego Żegrza już niedługo ze swoich okien nie będą podziwiać zielonych drzew, a plastikowane ekrany akustyczne. W związku z planowaną przebudową wiaduktu i budową ronda ma zostać wycięta zieleń wzdłuż ulicy Kurlandzkiej. Aż 300 drzew i krzewów, zdaniem mieszkańców, przeznaczonych jest do wycinki.

Lasy w okolicach Leszna zostaną wycięte? Organizacja Lasy i Obywatele przygotowała mapę wycinek. Lasy Państwowe twierdzą, że to manipulacja
Na stronie organizacji „Lasy i Obywatele” zaprezentowano mapy, które pokazują planowane wycinki lasów prowadzone przez Lasy Państwowe w latach 2017-2026", wśród których znalazło się sporo lasów z okolice Leszna. Informacje prezentowane przez aktywistów obalają jednak sami zainteresowani, czyli Lasy Państwowe.

Deweloper ściął drzewa bez zgody? Mieszkańcy Jeleniogórskiej walczą z wycinką ostatnich dużych drzew w okolicy. Są na nich gniazda ptaków
Mieszkańcy ul. Jeleniogórskiej w Poznaniu są oburzeni możliwą wycinką drzew. Pomimo tego, że deweloper wciąż czeka na wydanie zgody na wycinkę, doszło do ścięcia wierzchołków kilku starych drzew iglastych. Znajdowały się na nich gniazda ptaków, będących pod ochroną.

Mieszkańcy Woli w Poznaniu protestują przeciwko czołgom pod domami i proszą o pomoc premiera Morawieckiego
- Ponad siedem tysięcy drzew miało wyciąć poznańskie Muzeum Broni Pancernej, by na terenie sąsiadującym z lotniskiem Ławica z jednej i domami ul. 5 Stycznia z drugiej strony wybudować poligon – twierdzi poseł Franek Sterczewski i mieszkańcy – członkowie stowarzyszenia Wolna Wola. Muzeum już wcześniej broniło się, że na tym terenie były chaszcze z samosiejkami i dzikie wysypiska śmieci, a żadnego poligonu budować tu nie zamierza.

Ksiądz z Poznania napisał list do byłej parafianki: "On obraził się na Pana Boga, bo jego żona nie może mieć dzieci!"
Choć pani Karolina wystąpiła z Kościoła Katolickiego w 2019 r., kilka dni temu otrzymała osobliwy list od proboszcza parafii p.w. Najświętszej Bogarodzicy Maryi, która mieści się na poznańskim os. Stare Żegrze. Duchowny poinformował ją o domniemanych motywach apostazji innego z parafian. "[...] ale on obraził się na Pana Boga, bo jego żona nie może mieć dzieci!" - napisał ks. Henryk Szymczak.

Kilkadziesiąt sosen poszło pod topór przy Wojska Polskiego w Poznaniu. Większość z nich miała około 170 lat. Dlaczego doszło do wycinki?
Z terenu Lasku Golęcińskiego w Poznaniu, należącego do Ogrodu Dendrologicznego Uniwersytetu Przyrodniczego, wycięto około 40 sosen. Dlaczego? - Wycinka przy ul. Wojska Polskiego była konieczna ze względu na fatalny stan drzew. Sosny zagrażały bezpieczeństwu pieszych i kierowców - przekonuje dr inż. Tomasz Maliński, kierownik Ogrodu Dendrologicznego Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

Rozpoczynają się prace na ul. Karpiej i Dworskiej, będą utrudnienia. Drogowcy chcą podnieść skrzyżowanie, a mieszkańcy bronią drzewa
Podwyższone skrzyżowanie będzie zbudowane przy zbiegu ulic Karpiej i Dworskiej. Prace nad nim rozpoczynają się w piątek, 5 lutego. Przez najbliższe trzy dni, do 8 lutego, zwężana będzie jezdnia na wlotach skrzyżowania Karpiej i Dworskiej, a ruch sterowany będzie ręcznie.

Poznań: Zniszczono kilkadziesiąt drzew na os. Śmiałego przez nadmierną przycinkę, bo mieszkańcom było "za ciemno"
Prawie 90 drzew miało zostać uszkodzonych i zniszczonych w wyniku nadmiernej przycinki na os. Bolesława Śmiałego w Poznaniu. Administracja osiedla argumentuje, że to na wniosek mieszkańców, którym drzewa zasłaniały widok i ograniczały dostęp do światła. - Stopień zniszczenia jest ogromny. Nie można w taki sposób traktować zieleni na osiedlach - komentuje Aneta Mikołajczyk, architektka krajobrazu z Koalicji ZaZieleń.

Lex deweloper uratuje poznański fort? Mieszkańcy i przyrodnicy nie chcą inwestycji, która zdewastuje zieleń
Czy rewitalizacja zabytkowego fortu musi się wiązać z powstaniem ekskluzywnego osiedla i wykorzystywaniem kontrowersyjnej specustawy tzw. lex deweloper? Przyrodnicy ostrzegają przed dewastacją zieleni i samego Fortu VIIa na poznańskim Marcelinie.

Rozjechane trawniki, zastawiona droga pożarowa i chodniki. Tak wygląda parkowanie przy ul. Unii Lubelskiej. Mieszkańcy są zdesperowani
Kwestia miejsc parkingowych w Poznaniu jest ostatnio szeroko komentowana. Problemy z parkowaniem nie dotyczą jednak tylko mieszkańców Wildy i Łazarza. Mieszkańcy bloku przy ulicy Unii Lubelskiej 12 codziennie obserwują, jak teren przed ich mieszkaniami niszczeje. Zablokowana droga pożarowa i chodniki, rozjechany trawnik i błoto. Na naprawę bałaganu finansów brak.

Na Szczepankowie będzie wycinka drzew? Mieszkańcy są zaniepokojeni, ale władze miasta na razie uspokajają
Mieszkańcy Szczepankowa obawiają się, że część drzew na ich osiedlu zostanie wycięta. Jak informują, na Szczepankowie nie brakuje drzew, które oznaczone zostały różnymi kolorami, co sugeruje, że mogą zostać wycięte. Przedstawiciele Urzędu Miasta uspokajają jednak, że na razie nie będzie poważnej wycinki na Szczepankowie.

Puszcza Notecka to coś więcej niż uprawa sosny. Dlaczego warto jej bronić przed zamkiem, kopalnią czy żwirownią?
Chociaż Puszcza Notecka to jeden z największych, zwartych, kompleksów leśnych w Polsce, niewiele osób jest gotowych przykuwać się w jej obronie do rosnących tam drzew. Nie wynika to z ich złej woli, ale z faktu, że ten teren jest przez wielu, także cenionych przyrodników, traktowany nie, jak las, a jak fabryka drewna. Czy tak jest naprawdę? Czy nie warto bronić Puszczy Noteckiej przed zamkiem, żwirownią, kopalnią?
![Zobacz, gdzie w Poznaniu najbardziej brakuje zieleni. Są ulice, przy których nie ma praktycznie drzew i krzewów [2021]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/7c/8e/5ec382627dc14_o_xsmall.jpg)
Zobacz, gdzie w Poznaniu najbardziej brakuje zieleni. Są ulice, przy których nie ma praktycznie drzew i krzewów [2021]
Jeżyce, Wilda i Stare Miasto to dzielnice, którym najbardziej brakuje zieleni. Drzew na ulicach praktycznie nie ma, ewentualnie schowane są na podwórkach kamienic. Najbardziej zielonymi osiedlami Poznania są z kolei Sołacz, Kiekrz, Antoninek i Umultowo. Zobacz, gdzie Poznań jest najbardziej zielony.

Wycinka drzew przy Ławicy spowoduje większy hałas z lotniska także na Woli? To może oznaczać nową falę pozwów
Poznańskie lotnisko Ławica może mieć kłopot z powodu rozbudowy Muzeum Broni Pancernej, które niedawno rozpoczęło uprzątać teren i wycinać drzewa w miejscu, gdzie planuje się rozbudować. To z kolei wywołało oburzenie wśród mieszkańców Woli, którzy zapowiadają, że po wycięciu drzew najprawdopodobniej podejmą walkę o odszkodowania za hałas z Ławicy, który do tej pory miał być zatrzymywany przez roślinność.

Spór o wycinkę drzew na Kurlandzkiej trwa. Mieszkańcy po raz kolejny zawiadamiają policję, a miasto dalej prowadzi swoje prace
Po raz kolejny mieszkańcy Kurlandzkiej biją na alarm z powodu wycinki drzew. Uważają, że jest nielegalna i po raz kolejny wzywają na miejsce policję. Poznańskie Inwestycje Miejskie prowadzą tam prace związane z przebudową wiaduktu. Tłumaczą, że usuwane są drzew kolidujące z nowym układem drogowym.

Wojskowe muzeum wycina rośliny koło lotniska Ławica. Ekolodzy protestują i obawiają się tu pokazów czołgów
Muzeum Broni Pancernej przejęło grunt wojskowy przy lotnisku Ławica. Musi jednak go uporządkować, przerzedzając dziką zieleń. W przyszłości będą się tu odbywać prezentacje muzealnego sprzętu i inscenizacje historyczne. Przeciwko wycince drzew protestują ekolodzy.

Na Grunwaldzie pojawią się nowe drzewa. Trwa przygotowanie do nasadzeń
Jak zapowiada ZDM, już wkrótce na ulicach Grunwaldu pojawią się nowe drzewa. Lipy, miłorzęby, jesiony i klony to tylko niektóre z wybranych gatunków drzew. Jesienne nasadzenia mają potrwać do początku grudnia.

Miasto nie czekając na decyzję RDOŚ, wycina drzewa i zajmuje się przebudową wiaduktu na Kurlandzkiej. Mieszkańcy na miejsce wezwali policję
Spółka Poznańskie Inwestycje Miejskie nie chcąc czekać na decyzję Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Poznaniu w sprawie drzew na Kurlandzkiej, rozpoczęła prace związane z przebudową wiaduktu i skrzyżowania. Jak tłumaczą władze miasta, realizacja inwestycji jest konieczna, bowiem wiadukt od początku listopada wyłączony jest z użytku z powodu bardzo złego stanu technicznego, a dalsza zwłoka kosztowałaby podatników kilkaset złotych miesięcznie. Mieszkańcy Kurlandzkiej i sąsiedniego osiedla nie są jednak zadowoleni z postępu prac. W czwartek, 19 listopada pod topór poszły pierwsze drzewa, a oburzeni mieszkańcy na miejsce wezwali policję.

Mieszkańcy Łazarza zaskoczeni wycinką drzew w parku Wilsona przy placu zabaw. Palmiarnia tłumaczy, dlaczego drzewa znikają z parku
W piątek, 13 listopada były prowadzone prace pielęgnacyjne zieleni w parku Wilsona. Były też wycinane drzewa w okolicach placu zabaw w parku. Mieszkańcy Łazarza byli zaskoczeni takimi działaniami. Palmiarnia, która zarządza tym terenem, tłumaczy, dlaczego wycięto drzewa w parku.

Mieszkańcy zablokowali wycinkę drzew i przebudowę wiaduktu na Kurlandzkiej. Ten jednak i tak został zamknięty 3 listopada
Dzięki licznym protestom mieszkańcom Poznania udało się zablokować wycinkę drzew wzdłuż ulicy Kurlandzkiej. Ta była zaplanowana w związku z przebudową wiaduktu i budową ronda. Jednak przebudowy wiaduktu - póki co - nie będzie. Ten, mimo to będzie nieprzejezdny od 3 listopada ze względu na zły stan techniczny. Kierowców czeka armagedon komunikacyjny? Od rana w okolicy tworzą się korki.

Ministerstwo chciało ochronić drzewa na działce przy Bukowskiej. Jednak deweloper i tak je wyciął. Miejscy urzędnicy sprawę zgłosili policji
Deweloper, spółka Monday wycięła drzewa bez wymaganego zezwolenia z działki przy ul. Bukowskiej, bo te przeszkadzały w rozpoczęciu budowy dwóch budynków wielorodzinnych. Wcześniej Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego chciało ochronić okazy, wstrzymując zezwolenie o wycince. Miejscy urzędnicy sprawę zgłosili policji. Sami nie zostali wpuszczeni na teren budowy.
Najpopularniejsze