Ciśnienie spada, pełnia idzie...
Niegdyś namiętnie przychodziła pewna pani, z reklamacjami różnych produktów. A to domagała się pomocy w uzyskaniu odszkodowania za rozbitą szklankę, a to jej...
Dobranoc, spokojnych świąt
Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie to będą pierwsze takie święta.
Zapiski na kaftanie: Głupie te święta...
Jingle bangs... dzwonią dzwonki sań... Taaaaa. Zima pełną gębą. Śnieżny puszek przykrył naszą piękną krainę, święty Mikołaj...
Zapiski na kaftanie: Czy ktoś widział napolujaka?
O, na przykład taki tytuł. Czytam raz, czytam drugi, czytam trzeci. Ni cholery, nie znam zwierzęcia.
Zapiski na kaftanie: Jeszcze więcej zmian
Nie płoną stosy, nie każda lekcja rozpoczyna się modlitwą, nie stanął pomnik wdzięczności na każdym rogu. Stada Polaków nie emigrują. I stadami nie powracają....
Zapiski na kaftanie: Ciiiiii
Raz widziałem, jak jeden człowiek na trzy tygodnie zamilkł. Po ciszy wyborczej. Bo tak długo był cicho, że później już nic nie mógł powiedzieć...
Zapiski na kaftanie: Nie ma już na co narzekać
Ostatnia okazja, żeby ponarzekać. Za tydzień cisza wyborcza, później może już wieczna.
Zapiski na kaftanie: Nie ma o czym czytać
Dziś nie będziemy pisać o...
Zapiski na kaftanie: Poradnik biegacza
Do dobrego biegania wystarczy odrobina pompatyczności. Ot, pełnia Księżyca, muzyka z Gladiatora w słuchawkach.
Zapiski na kaftanie: I na co te zachwyty?
Po pierwsze chciałbym nadmienić, że Robert Lewandowski to grubo przepłacany piłkarz. Grubo.
Zapiski na kaftanie: A intencje? Szczere!
Prawdopodobnie zaczyna się w czasie przesilenia nastoletniego.
Zapiski na kaftanie: Niniejszym i uniżenie nagrodę przyznaję...
W tym tygodniu wręczano liczne nagrody, z czego nawet niektóre publicznie.
Zapiski na kaftanie: Do kraju tego...
Chrześcijaństwo zagrożone. Bo przyjdą, spalą, zgwałcą, świętości zszargają. A tfu, tfu, na psa urok. Precz z uchodźcami!
Chwała hejterom!
Wygląda na to, że dożyliśmy czasów, gdy miarą sukcesu jest liczba hejterów. Nie wrogów, bo wróg to ktoś, kto może coś więcej, niż tylko napluć na plecy....
Ryby zamiast wędki!
A może by tak rzucić to wszystko...? I wyjechać w Bieszczady?
Proszę siadać i odpowiadać na pytania!
Ogłasza się referendum. Pytania egzystencjonalne... i wszelkie inne - mile widziane.
Z ostatniej chwili. Amen
Niech będzie pochwalony, dziś garść informacji z kraju i ze świata.
Cała ta nasza arka zwierzęca...
Oglądał człowiek te bajeczki jako dzieciak i nawet nie przypuszczał, że to...
Jak tu słusznie widownię za burdy ukarać...?
Posypało się konfetti, zapłonęły race. Wojewoda początkowo sam szalał, zdarł krawat, kamizelkę, koszulę nawet zaczął ściągać, acz wetkniętej mu w dłoń racy...
A kysz, mocy piekielna, a kysz!
Diabeł w Poznaniu jest siwiejącym blondynem. Diabeł w Poznaniu nosi okulary, ale poza tym zdaje się nic mu nie dolega. Diabeł w Poznaniu nie ma ogona, ani...
Milczenie owiec, baranów i moje
Aż kusi… To tak samo, jak wtedy kiedy stajesz na krawędzi dachu i cofasz się nie dlatego, że masz lęk wysokości. Nie, cofasz się, żeby nie zrobić głupoty i...