Międzynarodowe targi poznańskie szpital

Na Międzynarodowych Targach Poznańskich, w hali nr 5 od poniedziałku, 11 stycznia, ruszają szczepienia dla medyków, pracowników i studentów Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Tym samym potwierdziły się nasze wcześniejsze informacje, że szpital tymczasowy na targach będzie punktem szczepień. Póki co, placówka nie będzie przyjmowała chorych na COVID-19.

Stowarzyszenie Otwarte Ramiona wniosło do wojewody wielkopolskiego, Michała Zielińskiego pismo z prośbą o udzielenie informacji publicznej w zakresie procedury powoływania studentów do pracy na MTP.

Punkt szczepień na Międzynarodowych Targach Poznańskich został rozbudowany. Dzięki temu od 6 kwietnia szczepionych jest tam ponad 2200 osób dziennie. Liczba ma się jeszcze zwiększyć. Według zapewnień, każdego dnia w punkcie wykonywanych ma być 3000 szczepień.

W szpitalu tymczasowym w Kielcach ciągle panuje trudna sytuacja. Placówka, która została otwarta kilka dni temu nie ma już wolnych łóżek. Jak pisze Onet, kilkunastu pacjentów zostało wypisanych do domu, ale w ich miejsce przyjęto nowych.

Studentki i studenci rozpoczęli pracę w szpitalu tymczasowym na Międzynarodowych Targach Poznańskich. Do pracy skierował ich wojewoda wielkopolski Michał Zieliński, który łącznie zmobilizował 200 osób. Studenci skarżą się na niejasne zasady zatrudnienia.

We wtorek, 30 marca rano pojawiły się informacje o tym, że w szpitalu tymczasowym na Międzynarodowych Targach Poznańskich są problemy z tlenem dla hospitalizowanych tam pacjentów. Część z nich musiano ewakuować i przetransportować do szpitala przy ul. Szwajcarskiej. Jak udało nam się ustalić - nie doszło do awarii. Wieczorem, w czasie konferencji Michała Zielińskiego, wojewody wielkopolskiego i prof. Andrzeja Tykarskiego, rektora UM Poznań, ta informacja została potwierdzona: to nie była awaria, a brak tlenu mógł być efektem błędu ludzkiego.

Dzisiaj rozpoczyna się szczepienie kolejnej grupy – służb mundurowych. O godzinie 14:00 w szpitalu tymczasowym na Stadionie Narodowym odbędzie się inauguracja tego wydarzenia, w której weźmie udział między innymi wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Błażej Poboży.

Szpital tymczasowy we Wrocławiu przy ulicy Rakietowej od dzisiaj będzie przyjmować pacjentów z koronawirusem. Placówka ma miejsce dla 95 pacjentów z COVID-19 - czytamy w Onet.pl.

Od 1 lutego na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich działa szpital tymczasowy. Sprawdziliśmy, ilu pacjentów obecnie leczonych jest w placówce i jaki jest ich stan.

Od poniedziałku, 1 lutego, pacjentów z COVID-19 przyjmuje długo wyczekiwany szpital tymczasowy na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. W drugim dniu działalności placówki przebywało w niej już 13 zakażonych pacjentów. Żaden z nich, jak mówią lekarze, nie wymagał podłączenia do respiratora.

W poniedziałek, 1 lutego, w nowo działającym szpitalu tymczasowym na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich przyjęto pierwszego pacjenta.

Od poniedziałku ruszy szpital tymczasowy na Międzynarodowych Targach Poznańskich przeznaczony dla pacjentów z koronawirusem. Przypomnijmy, że początkowo jego działalność miała zostać zainaugurowana jeszcze pod koniec listopada. Ten termin jednak przesuwano, aż w końcu na MTP zaczęły odbywać się szczepienia przeciwko koronawirusowi. Od poniedziałku szpital zacznie jednak pracować, zaś w niedzielę gościli na nim medycy, którzy rozpoczną pracę na MTP.

Zgodnie z zapowiedziami od poniedziałku, 1 lutego, ma ruszyć długo wyczekiwany szpital tymczasowy na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. Przypomnijmy, że początkowo szpital swoją działalność miał rozpocząć jeszcze 30 listopada. Niestety, jego uruchomienie odraczano z miesiąca na miesiąc. W międzyczasie uruchomiono na targach punkt szczepień. Ostatecznie jednak minister zdrowia podpisał w piątek, 22 stycznia decyzję o otwarciu 1 lutego szpitala dla pacjentów z COVID-19 na terenie MTP. Jak mówią organizatorzy, uruchomienie szpitala nie wpływa na likwidację punktu szczepień. Maksymalny potencjał szpitala to 597 łóżek z dostępem do tlenu, w tym 48 łóżek intensywnej terapii dla osób wentylowanych respiratorem. Mają być one oddawane pacjentom etapami. Na MTP trwają przygotowania do uruchomienia szpitala.

W poniedziałek, 11 stycznia, na Międzynarodowych Targach Poznańskich, w hali nr 5A rozpoczęły się szczepienia na koronawirusa dla medyków, pracowników i studentów Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Dziennie w punkcie zaszczepionych będzie około 500 osób.

Kiedy zacznie funkcjonować szpital tymczasowy do leczenia chorych na koronawirusa na Międzynarodowych Targach Poznańskich? Data wciąż jest tajemnicą, bowiem nie ma oficjalnej decyzji, kiedy - i czy w ogóle - placówka zostanie uruchomiona. Być może powstanie tam punkt szczepień dla tych, którzy chcą się ochronić przed zakażeniem.

Większość szpitali rezerwowych w Polsce powstała w centrach kongresowo-wystawienniczych i halach sportowych. Przebudowanie ich tak, by spełniały rolę szpitala tymczasowego, kosztowało Polaków łącznie ponad 518 milionów złotych, z czego ten zlokalizowany na Międzynarodowych Targach Poznańskich kosztował blisko 40 mln zł i podobnie jak większość pozostałych do tej pory nie został otwarty.

Szpital tymczasowy na Międzynarodowych Targach Poznański czeka kolejne tygodnie na przyjęcie pierwszych zakażonych koronawirusem. Przyjechał już długo wyczekiwany, potrzebny tomograf. Trwa jego instalacja. Jednak ostatecznie zielone światło, by szpital mógł zacząć funkcjonować musi dać minister zdrowia. Jak nieoficjalnie udało nam się potwierdzić decyzja ma może zapaść dopiero pod koniec roku. Wówczas placówka zaczęłaby leczyć chorych na COVID-19 dopiero w styczniu 2021. - Dziś nie ma w sumie takiej potrzeby - słyszymy.

Tydzień temu został otwarty szpital tymczasowy w Targach Kielce. Aktualnie placówka świeci pustkami. Ze szpitala zniknęły prawie wszystkie łóżka i sprzęty - można przeczytać w Onet.pl.

Choć w teorii wszystko jest już gotowe, to z powodu braku jednego, najważniejszego sprzętu, szpital tymczasowy na Międzynarodowych Targach Poznańskich od tygodnia nie może jeszcze przyjąć pacjentów. Co więcej, ich liczba również uległa zmianie - z 600 łóżek przygotowanych w placówce na początek uruchomionych będzie mogło być tylko 66. Jednak nawet na taką liczbę NFZ przeznaczy ponad 3 mln złotych.

Czego brakuje jeszcze w tymczasowym szpitalu w Lublinie? Foteli, kanap, krzeseł, stolików, kawy, herbaty, przekąsek, sztućców oraz czajnika. Placówka, która ma leczyć pacjentów chorych na COVID-19, nie posiada jeszcze podstawowego wyposażenia dla pielęgniarek i lekarzy. Braki próbowano uzupełnić dzięki internetowej zbiórce. Po fali krytyki jednak wycofano się z tego pomysłu. - informuje Onet.pl

40 sztuk lodówek oraz 20 sztuk pralek o łącznej wartości rynkowej 150 tysięcy złotych trafiło do szpitala tymczasowego na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. Darczyńcą jest firma Samsung Electronics Poland Manufacturing z Wronek.

Dynamika przyrostów nowych chorych wydaje się ulegać pewnemu zahamowaniu. O spadkach nie ma jeszcze mowy. Polski system testowania na obecność koronawirusa stał się niewydolny, służba zdrowia przestała sobie radzić, zaś szpitale tymczasowe mogą okazać się powtórką ze Szpitala Narodowego. Mamy też eksplozję zgonów