Półwiejska poznań protest

W sobotę, 5 grudnia około południa u zbiegu ulic Półwiejskiej i Krysiewicza, tuż przy pomniku Starego Marycha w Poznaniu wolontariusze z fundacji "Życie i Rodzina" protestowali przeciwko aborcji.

W sobotę po południu kilkanaście osób odmówiło różaniec przed szpitalem ginekologiczno-położniczym przy ul. Polnej w Poznaniu. W ten sposób uczestnicy modlitwy protestowali przeciwko aborcjom, które są tam dokonywane i chcieli "wynagrodzić Bogu za grzech aborcji". Na miejscu pojawili się także zwolennicy ruchu pro-choice, którzy przy modlących się zaczęli śpiewać kolędy w zmienionych wersjach. Interweniowała policja.

Niedługo upłyną dwa miesiące od momentu, gdy Trybunał Konstytucyjny orzekł, że aborcja ze względu na ciężkie wady płodu jest niezgodna z konstytucją. Wówczas wiele porodówek w Polsce, które do tej pory przeprowadzały takie zabiegi, zdecydowały się wstrzymać świadczenia. Ministerstwo Zdrowia mówi jednak wprost: zabieg przerwania ciąży – w przypadkach określonych obowiązującą ustawą - należy do świadczeń gwarantowanych i będzie należało do momentu ogłoszenia go w Dzienniku Ustaw. Konstytucjonalista z UAM dr Antoni Rost wskazuje, że zwłoka premiera z publikacją wyroku jest niezgodna z konstytucją.

"Rowerem po aborcję" to jedna z odsłon protestów w związku z zaostrzeniem prawa aborcyjnego przez Trybunał Konstytucyjny. W środę, 25 listopada w Poznaniu odbyło się już czwarte takie spotkanie. Uczestnicy wspólnie przejechali przez miasto.

Część polskich gmin zrzeszonych w stowarzyszeniu "Tak! Samorządy dla Polski" 1 grudnia zamierza w nietypowy sposób zaprotestować przeciwko zabieraniu wpływu z PIT-ów przez rząd. W miastach na godzinę zgasną światła i latarnie. Protest zapowiadany jest także w Wielkopolsce.

W czwartek o godz. 19 w Poznaniu odbył się kolejny protest Poznańskiego Strajku Kobiet. Tłum ludzi protestował przeciwko próbie zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej. - Jesteśmy tu i patrzymy wam na ręce - skandowali protestujący. Podczas protestu doszło także do blokady ulic w centrum Poznania. Zablokowane zostało między innymi rondo Kaponiera.

W czwartek o godz. 19.00 w Poznaniu można spodziewać się kolejnej inicjatywy Poznańskiego Strajku Kobiet, protestującego przeciwko próbie zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej.

Rowerem po aborcję! Nie jedziesz z tym sama! VOL.3 - pod takim hasłem w poniedziałek odbyła się kolejna akcja demonstracyjna poznańskiego Strajku Kobiet. O godz. 19 rowerzystki i rowerzyści wyjechali z placu Wolności i jechali po... aborcję.

W sobotę w Poznaniu odbył się marsz Polka Niepoległa – na placu Wolności spotkały się jednak nie tylko kobiety, ale całe rodziny. Stąd marsz przeszedł ulicami miasta.

W Narodowe Święto Niepodległości, 11 listopada w Poznaniu odbyła się kolejna manifestacja przeciwników obecnej władzy. Demonstranci zebrali się pod biurem poselskim PiS przy ulicy Młyńskiej, by wykrzyczeć "Ten rząd musi odejść".

Największa porodówka w Polsce podjęła decyzję o wstrzymaniu zabiegów terminacji ciąży. Decyzja wynika z głośnego ostatnio wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji eugenicznej. Poznański szpital zlecił w tej sprawie ekspertyzę prawną.

- Położna nie komentuje decyzji kobiety, nie wskazuje jej, że coś jest dobre lub złe, ale towarzyszy jej w ekstremalnej sytuacji. Pomimo możliwości skorzystania z odmowy asystowania przy zabiegu zakończenia ciąży położne nie robią tego - tłumaczy w rozmowie z "Głosem" Anna Stolaś, psycholożka i położna z Ginekologiczno-Położniczego Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Medycznego im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu.

To kolejny dzień protestów po zaostrzeniu prawa aborcyjnego wyrokiem Trybunały Konstytucyjnego. W czwartek, 5 listopada z placu Wolności w Poznaniu wyruszyła manifestacja... rowerowa. Masa krytyczna przejedzie po ulicach miasta.

Dzięki licznym protestom mieszkańcom Poznania udało się zablokować wycinkę drzew wzdłuż ulicy Kurlandzkiej. Ta była zaplanowana w związku z przebudową wiaduktu i budową ronda. Jednak przebudowy wiaduktu - póki co - nie będzie. Ten, mimo to będzie nieprzejezdny od 3 listopada ze względu na zły stan techniczny. Kierowców czeka armagedon komunikacyjny? Od rana w okolicy tworzą się korki.

W niedzielę po południu na placu Wolności w Poznaniu pojawiło się osiem gwiazd ułożonych ze zniczy. To forma protestu, którą zainicjował wielkopolski oddział Komitetu Obrony Demokracji po decyzji PiS o zamknięciu cmentarzy na Wszystkich Świętych.

W sobotę wieczorem na placu Wolności w Poznaniu odbył się kolejny protest po decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. W centrum Poznania tym razem zgromadziło się zdecydowanie mniej osób niż podczas poprzednich protestów.

Przez cała Polskę, w tym przez Poznań, przelewają się fale protestów przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Kobiety i wspierający je mężczyźni nie zgadzają się z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, a swój sprzeciw wyrażają bardzo dosadnie. Na transparentach podczas protestów widnieją mocne hasła. Jakie można zobaczyć w Poznaniu? Zobacz w naszej galerii zdjęć!

"Mordercy dzieci nienarodzonych" - takiego określenia użyła prof. Agnieszka Ziomek z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, odpowiadając na maila z pytaniem, czy w środę odbędzie się zaplanowany wykład. Tego dnia kobiety w ramach protestu miały nie przychodzić do pracy czy na zajęcia. Od wiadomości wysłanej przez prof. Ziomek odcina się uczelnia. Bez odpowiedzi nie pozostawili tego za to sami studenci, którzy podczas wykładu masowo domagali się odniesienia przez prof. Ziomek do jej słów. Masowo ustawiali także jako profilowe zdjęcie błyskawicy będącej symbolem Strajku Kobiet.

Pracownicy poznańskiego zoo przyłączają się do protestu kobiet po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Chociaż pracownicy zoo nie mogli nie przyjść w środę do pracy z uwagi na konieczność opieki nad zwierzętami, to symbolicznie wyrazili swoje poparcie dla kobiet.

Poznań jest jednym z miast, gdzie protesty przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego stwierdzającemu niezgodność aborcji eugenicznej z konstytucją, są najliczniejsze. Zobacz galerię twarzy kobiet, które mimo pandemii wyszły na ulice, by głośno wyrazić swój sprzeciw.

Środa w Poznaniu i Wielkopolsce, podobnie jak poprzednie dni, upłynie pod znakiem protestów przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. W związku z sytuacją epidemiczną i czerwoną strefą wprowadzoną na terenie całej Polski ograniczona jest liczba np. imprez kulturalnych.

Część osób, która we wtorkowy wieczór brała udział w proteście na placu Wolności, później postanowiła udać się na os. Jagiellońskie przed blok, w którym mieszka poseł PiS, jeden z inicjatorów przekazania wniosku dotyczącego aborcji do Trybunału Konstytucyjnego. Na miejscu protestujący skandowali niecenzuralne hasła, a o godz. 21.37 zaśpiewali... "Barkę", co było nawiązaniem do śmierci papieża Jana Pawła II. Kończąc protest, zapowiedzieli, że zamierzają tu wracać co wieczór.