Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tajemnice opuszczonej przychodni w Wielkopolsce. Stary budynek kiedyś zachwycał, teraz już tylko straszy!

Piotr Fehler
Piotr Fehler
Odpadające tynki, powybijane szyby, bałagan wokół posesji, rozlatujące się ściany to ponury widok, który każdego dni mijają setki pleszewian. Tak teraz prezentuje się opuszczony budynek starej przychodni i byłej siedziby starostwa powiatowego w centrum Pleszewa.Jak wygląda i co jest w środku? Poznajcie jego historię i zobaczcie zdjęcia --->Czytaj też: Przerażające sekrety opuszczonego szpitala psychiatrycznego pod Poznaniem. To tragiczna historia, o której mało kro słyszał
Odpadające tynki, powybijane szyby, bałagan wokół posesji, rozlatujące się ściany to ponury widok, który każdego dni mijają setki pleszewian. Tak teraz prezentuje się opuszczony budynek starej przychodni i byłej siedziby starostwa powiatowego w centrum Pleszewa.Jak wygląda i co jest w środku? Poznajcie jego historię i zobaczcie zdjęcia --->Czytaj też: Przerażające sekrety opuszczonego szpitala psychiatrycznego pod Poznaniem. To tragiczna historia, o której mało kro słyszał Jacek Piotrowski
Opuszczony budynek starej przychodni i byłej siedziby starostwa powiatowego w centrum Pleszewa przy ulicy Poznańskiej był idealnym miejscem dla fanów urban exploration. Choć historia tego budynku jest imponująca, to dziś prezentuje się zgoła odmiennie. Odpadające tynki, powybijane szyby, bałagan wokół posesji, rozlatujące się ściany to ponury widok, który każdego dni mijają setki pleszewian. Dzięki uprzejmości Jacka Piotrowskiego zaglądamy do wnętrza budynku, który jednocześnie straszy i zachwyca

Opuszczona przychodnia w centrum miasta. Dziś już tylko straszy

Pleszewianie nie mają wątpliwości. Ten budynek zachwyca, ale już tylko na starych pocztówkach. Gmach tzw. Landratsamtu, czyli siedziby starosty z 1909 roku, prezentował się imponująco. Dziś widok jest zgoła odmienny i smuci mieszkańców Pleszewa. Wielu z nich ma żal, że taki budynek "marnuje się" w centrum miasta i doprowadzono go do takiego stanu.

Obserwuj nas także na Google News

- Gdyby go odrestaurować, to byłaby piękna wizytówka naszego miasta. Dziś tylko straszy i aż żal serce ściska, że doprowadzono do jego upadku. Chyba pozostaje nam tylko czekać, aż się zawali, bo nikt z nim nie chce zrobić porządku

- mówi starsza kobieta.

Czytaj też: Przerażające sekrety opuszczonego szpitala psychiatrycznego pod Poznaniem. To tragiczna historia, o której mało kro słyszał

Przez wiele lat budynek przy ulicy Poznańskiej był słabo zabezpieczony, dlatego możliwe były jego miejskie eksploracje. Dzięki uprzejmości Jacka Piotrowskiego zaglądamy do wnętrza budynku, który jednocześnie straszy i zachwyca mieszkańców.

Stara przychodnia w Pleszewie. Kiedyś zachwycała, teraz tylko straszy. Jak wygląda i co jest w środku? Zobacz zdjęcia:

Bank, urząd, skarbowy, siedziba partii politycznych

W budynku po byłym starostwie mieścił się bank, urząd skarbowy oraz policja. Po 1945 roku reprezentacyjny gmach był siedzibą partii politycznych, po kongresie zjednoczeniowym rezydowali tu pierwsi sekretarze Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Później dawne starostwo przejęła służba zdrowia. Na zdjęciach z lat 60. widać napis Przychodnia Obwodowa. W podwórzu zbudowano siedzibę Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej, przez jakiś czas było tam też pogotowie ratunkowe.

- W latach 80. XX w. powiększono go o przybudówkę północną z klatką schodową. W piwnicach przychodni mieścił się Klub Medyk. Po przeprowadzce przychodni do nowego szpitala dawna siedziba opustoszała

- informuje Irena Kuczyńska, znawczyni pleszewskiej historii. Po kilku latach niebytu powiat postanowił sprzedać budynek. Udało się to dopiero w trzecim przetargu. Za 130 000 złotych kupił go niejaki Stanisław P. z Ostrowca Świętokrzyskiego. Od tego czasu budynek popada w coraz większą ruinę.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Wiele na ten temat dowiedzieć można się w książce: Tajemnice Żuławki. Jej autorami są Jarosław Rola i Zygmunt Rola. Zawiera ona dziesięć gawęd, które traktują o wynikach prac wykopaliskowych w latach 90.

Niesamowita zapomniana wieś w Wielkopolsce. Ślady osadnictwa...

od 7 lat
Wideo

Gdynia Orłowo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski