Tajemnicza akcja policji: Znamy jej szczegóły! [ZDJĘCIA]

W czwartkowy wieczór mieszkańcy różnych dzielnic Poznania zaalarmowali nas o tym, że uzbrojeni policjanci wchodzą do mieszkań.

- Są ubrani na czarno, uzbrojeni, przeszukują mieszkania na Strzeszynie Greckim i Winogradach. Szukają też pod oknami, pewnie sprawdzają, czy ktoś czegoś nie wyrzucił - mówili poznaniacy. O swoich sąsiadach, do których wkroczyła policja, niewiele chcieli mówić. - Nie znam tego człowieka. Widziałem tylko przed jego domem białe porsche - mówił nam mieszkaniec Strzeszyna.

Czytaj także: Tajemnicza akcja policji. Funkcjonariusze wkroczyli do kilku mieszkań w Poznaniu

Policja potwierdzała tylko, że poznańska komenda miejska przeszukuje kilka mieszkań i zatrzymuje podejrzanych. Dopiero dziś funkcjonariusze zdradzili więcej szczegółów.

- Zatrzymano dwóch mężczyzn podejrzanych o handel narkotykami na dużą skalę - mówi Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Jak mówią funkcjonariusze, mieszkania podejrzanych mężczyzn wyglądały jak magazyny narkotyków. Znaleziono w nich 8 kilogramów marihuany, 4 kilogramy amfetaminy o wysokim stężeniu, tabletki ekstazy, metaamfetaminę, kokainę. W jednym z pomieszczeń były również waga oraz urządzenia wykorzystywane zwykle do uprawy konopi indyjskich ( filtry, nagrzewnice, sterowniki, lampy).

Polecamy: Dwie osoby ranne po upadku windy na budowie Zamku Królewskiego [ZDJĘCIA]

- 40-letni Michał W. oraz 35-letni Paweł C. zostali aresztowani. Będą odpowiadać za posiadanie narkotyków i handel nimi. Grozi za to do 12 lat więzienia - mówi Andrzej Borowiak.

Obaj podejrzani byli już wcześniej karani za przestępstwa narkotykowe. Obaj jeździli drogimi autami (porsche i bmw), a nigdzie nie pracowali. - Jeden z nich korzystał nawet z pomocy społecznej - dodają policjanci.