- Torba była zapieczętowana a ja absolutnie nie chciałem jej otwierać - mówi Rusinek.
Teraz pakunek powędruje do Kórnika. A im bliżej terminu przekazania paczki bibliotece, tym więcej hipotez, dotyczących tego, co może się w niej znajdować.
- Nie wiem, nie zajmujemy się plotkami - ucina sekretarz gminy Kórnik Leszek Książek, gdy pytamy go, czy w kórnickim Urzędzie Gminy mówi się o tym, co też może kryć tajemnicza torba. Ale już dyrektor Biblioteki Kórnickiej, prof. Tomasz Jasiński ma pewne typy.
- Nie ukrywam, trochę naradzaliśmy się na ten temat w bibliotece. Mamy kilka koncepcji, ale najbardziej prawdopodobne jest, że paczka zawiera materiały, dotyczące majątku Zamoyskich, zarządzanego przed wojną. To materiały po ojcu Szymborskiej a niejako związane z naszą biblioteką - opowiada Jasiński.
Czytaj także: odwiedzamy dawny dom Szymborskiej
Co łączy Szymborską z rodziną Zamoyskich? Ojciec noblistki, Wincenty Szymborski, pracował w latach 20. dla hrabiego Władysława Zamoyskiego. Najpierw zarządzał jego dobrami w Zakopanem, ale w 1923 roku został przeniesiony do Kórnika. W tym samym czasie urodziła się Wisława Szymborska. Cała rodzina mieszkała w domu, należącego niegdyś do folwarku Prowent, który z kolei był swoistym zapleczem dla zamku w Kórniku. Wówczas teren należał do Bnina, ale z czasem został włączony w obszar Kórnika.
- Ja też uważam, że w pakunku znajdują się prawdopodobnie materiały, związane z Wincentym Szymborskim. Ale dopóki worek nie zostanie otwarty, dopóty nie dowiemy się, co naprawdę w nim jest - uważa Michał Rusinek.
A o tym przekonamy się w najbliższy poniedziałek, kiedy Rusinek pojawi się w Bibliotece Kórnickiej na uroczystym otwarciu torby. Wydarzenie rozpocznie się o godzinie 15.
Czytaj także: Szymborską wspomina jej poznańska przyjaciółka
Wisława Szymborska zmarła 1 lutego br. w Krakowie. I choć z tym miastem była związana przez większość życia, to wczesne dzieciństwo spędziła właśnie w Kórniku. Do dziś na uliczce Prowent stoi dom, w którym urodziła się przyszła noblistka. Od reszty okolicznych zabudowań wyróżnia się pamiątkową tabliczką, na którą sama Szymborska długo nie chciała się zgodzić. W końcu ustąpiła, ale - jak wspominają kórniczanie - zdecydowanie sprzeciwiła się pomysłowi nazwania jej nazwiskiem jednej z ulic miasta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?