Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak spokojnego Znicza nie było w Poznaniu od lat

Katarzyna Fertsch
Tak spokojnego "znicza" naczelnik Józef Klimczewski nie pamięta
Tak spokojnego "znicza" naczelnik Józef Klimczewski nie pamięta Waldemar Wylegalski
Mimo trwających w mieście remontów, tak spokojnego "znicza" nie było już dawno. Dojazdy do cmentarzy korkowały się, ale mniej niż zazwyczaj. Przez cały dzień doszło też do zaledwie dziewięciu kolizji (wypadków w mieście nie było wcale). Czemu zawdzięczamy ten spokój?

Wielu kierowców nie posłuchało apeli drogowców i policjantów i na cmentarze wybrało się samochodami. Niektórzy zostawiali jednak auta w połowie drogi i dalszą trasę pokonywali tramwajem. Tak było w przypadku Junikowa (kierowcy parkowali po oby stronach ulicy Grunwaldzkiej już na wysokości ulicy Marszałkowskiej) oraz nekropoli miłostowskiej (auta zostawiono przystanek przed pętlą tramwajową).

CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zebraliśmy 41 tys. zł na Rossę
Wspominamy zmarłych
Siedem ofiar długiego weekendu w Wielkopolsce

- Już przed skrzyżowaniem z Bułgarską był korek. Najprościej było przesiąść się do tramwaju - przekonywał pan Tomasz, który przy Bułgarskiej zostawił auto.

Pojazdy komunikacji miejskiej, mimo że było ich zdecydowanie więcej niż zwykle, jeździły pełne. Nie bez znaczenia była też pogoda, która zachęcała do spacerów.

Było to zauważalne zwłaszcza na Górczynie. Przejazd ulicami Arciszewskiego i Ściegiennego spowalniali piesi. Mimo licznych patroli nie zawsze niestety korzystali z przejść. Kierowcy musieli być wyjątkowo czujni.

Płynnie można za to było przejechać ulicą Lutycką. Na odcinku od ronda Obornickego do torów kolejowych obowiązywał zakaz jazdy dla ciężarówek oraz ograniczenie prędkości dla pozostałych samochodów. Nie było też problemu ze znalezieniem miejsca do parkowania.

- Bardzo obawiałem się tegorocznego "znicza" - przyznał Józef Klimczewski, naczelnik poznańskiej drogówki. - W podobnych akcjach biorę udział od 20 lat i nie pamiętam, by kiedykolwiek wcześniej miasto było aż tak rozkopane.

Jego zdaniem wyjątkowo dobrą sytuację na poznańskich drogach zawdzięczamy temu, że zmiana organizacji ruchu została wprowadzona bardzo wcześniej.

- O 4 mieliśmy odprawę i godzinę później wprowadziliśmy jeden kierunek ruchu na ulicach Grunwaldzkiej, Cmentarnej oraz Owczej. Kierowaliśmy też ruchem na większości skrzyżowań w mieście - dodaje naczelnik Klimczewski. - Dlatego jeździło się w miarę płynnie.

Podobne wrażenia odnieśli pracownicy MPK. Dyżurny nadzoru ruchu przyznał, że niezwykle rzadko zdarzają się tak spokojne święta.

Cały dzień tramwaje jeździły płynnie

- Tramwaje jeździły płynnie. Poza tym: cisza i spokój - powiedział.

Wzmożonego ruchu w okolicach nekropolii możemy się spodziewać także dzisiaj. Drogowcy nie planują wprowadzać ruchu jednokierunkowego, ale więcej będzie tramwajów kursujących na Junikowo i Miłostowo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski