Tak wygląda codzienna służba poznańskich strażaków z JRG 5 [ZDJĘCIA]
Uwagę na placu przyciąga pojazd pod plandeką. Zdradzają go białe felgi kontrastujące z oponami. – To taka moja osobista zabawka – mówi Krzysztof Bugajak. Po chwili plandeki już nie ma, a przed nami stoi czerwona Syrenka z białym dachem i kogutem. Wszelkie wątpliwości rozwiewa napis „STRAŻ” na drzwiach.
- Ta Syrenka stała się już sławna w naszym światku – śmieje się dowódca. – Są strażacy, którzy chcieliby nią pojechać do ślubu. Nie mam nic przeciwko, wożę ich osobiście – dodaje.
Za remont zabrał się wraz z innym strażakiem z jednostki. Pracy było sporo, bo ten egzemplarz na początku był autem cywilnym, w kolorze Bahama Yellow. – W straży służyły kiedyś Syrenki. Z tego co wiem, to w jednym OSP nadal jeździ jedna. To było inspiracją – podsumowuje Bugajak.
Przejdź do następnego slajdu ----->