Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak wygląda mieszkanie Józefa Raciniewskiego, króla turnusu w "Sanatorium miłości 5". Zobaczcie zdjęcia! [4.04.2023]

OPRAC.:
Dariusz Nawrocki
Dariusz Nawrocki
Józef Raciniewski z Wałbrzycha od 4 lat jest na emeryturze. Raz był żonaty, a potem tworzył też związek nieformalny. Ma dwie córki i syna. Jest też dziadkiem. - Po zdobyciu tytułu króla turnusu "Sanatorium miłości" jestem cały happy - wyznał Józef Raciniewski z programie "Pytanie na śniadanie" w TVP 2.Nie liczył, że zostanie wybrany królem turnusu. Był przekonany, że tytuł ten przypadnie znacznie młodszym kolegom. Zobaczcie, jak wygląda mieszkanie Józefa Raciniewskiego z "Sanatorium miłości". Zdjęcia >>>>
Józef Raciniewski z Wałbrzycha od 4 lat jest na emeryturze. Raz był żonaty, a potem tworzył też związek nieformalny. Ma dwie córki i syna. Jest też dziadkiem. - Po zdobyciu tytułu króla turnusu "Sanatorium miłości" jestem cały happy - wyznał Józef Raciniewski z programie "Pytanie na śniadanie" w TVP 2.Nie liczył, że zostanie wybrany królem turnusu. Był przekonany, że tytuł ten przypadnie znacznie młodszym kolegom. Zobaczcie, jak wygląda mieszkanie Józefa Raciniewskiego z "Sanatorium miłości". Zdjęcia >>>>Screen z programu "Pytanie na śniadanie" w TVP 2
Tak mieszka Józef Raciniewski, król piątego turnusu w programie "Sanatorium miłości". Józef Raciniewski z Wałbrzycha należał do najbardziej sympatycznych uczestników piątego sezonu programu "Sanatorium miłości" w TVP 1. Był lubiany przez widzów, ale i również przez pozostałych uczestników reality show. Dlatego został królem turnusu. Niedawno skończył 70 lat. Zobaczcie, jak mieszka i żyje na co dzień Józef z Wałbrzycha.

Józef Raciniewski z Wałbrzycha od 4 lat jest na emeryturze.

Raz był żonaty, a potem tworzył też związek nieformalny. Ma dwie córki i syna. Jest też dziadkiem.

- Po zdobyciu tytułu króla turnusu "Sanatorium miłości" jestem cały happy - wyznał Józef Raciniewski z programie "Pytanie na śniadanie" w TVP 2.

Nie liczył, że zostanie wybrany królem turnusu. Był przekonany, że tytuł ten przypadnie znacznie młodszym kolegom.

Nie ukrywa, że program "Sanatorium miłości" zmienił jego życie. Ludzie częściej go zagadują, uśmiechają się do niego, dopytują o ciekawostki związane z programem.

- Zawsze zatrzymuję się i odpowiadam na ich pytania - zapewniał w programie "Pytanie na śniadanie" Józef Raciniewski.

Raz podbiegła do niego 80-letnia kobieta i poprosiła o możliwość zrobienia sobie z nim zdjęcia. - Bo mi mąż nie uwierzy, że ja z panem rozmawiałam - tłumaczyła.

Jeszcze przed programem lubił chodzić na dansingi. Teraz robi to jeszcze chętniej i częściej. Gdy pojawia się na potańcówce, od razu zwraca na siebie uwagę pań. A że lubi tańczyć i potrafi to robić (na Teneryfie zdobył pierwsze miejsce w tańcu paso doble), praktycznie z parkietu nie schodzi.

W domu Józefa Raciniewskiego jest bardzo dużo instrumentów muzycznych.

Jest gitara, akordeon, saksofon, klarnet i trąbka. W 1969 roku skończył Ognisko Muzyczne. Przez 15 lat grał w orkiestrze górniczej, a także grywał na weselach i zabawach. Część instrumentów kupił, gdy przeszedł na emeryturę. A teraz niemal codziennie na każdym z nich coś dla siebie lub bliskich zagra.

Jego mieszkanie ma 46 metrów kwadratowych. Połowę lokalu zajmuje największy pokój, w którym ma łóżko, telewizor, mnóstwo instrumentów muzycznych oraz sprzętu do treningu. Mieszka tu sam od 10 lat. Sam też to mieszkanie sobie urządził. To on zrobił elektrykę, ogarnął sprawy wodno-kanalizacyjne oraz postawił ścianki.

Zobaczcie, jak wygląda mieszkanie Józefa Raciniewskiego z "Sanatorium miłości":

Niedawno Józef Raciniewski skończył 70 lat.

- Do mnie ciągle nie dociera, że jestem 70-latkiem, bo czuję się jakbym miał najwyżej 45 - przekonywał w programie "Pytanie na śniadanie" w TVP 2.

Trenuje codziennie. Każdy dzień zaczyna od bieżni elektrycznej, a kończy na rowerku stacjonarnym. W międzyczasie sięga po inne sprzęty do ćwiczeń siłowych. Jeszcze niedawno "bawił się" stukilogramową sztangą. Teraz bez asekuracji woli tego nie robić. Ograniczył się do "zabawy" 80-kilogramowymi obciążeniami. Wręcz zaraża pozytywną energią.

***

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski