Taksówkarze w Warszawie zablokują centrum miasta w proteście przeciwko nielegalnym przewoźnikom

"Minął miesiąc od poprzedniego protestu. W naszej sprawie nic się nie zmieniło. Nielegalni przewoźnicy wchodzą do kolejnych miast. Czas ponownie przypomnieć się rządzącym. Poprzedni protest miał być ostrzeżeniem. Nie zadziałało. Ten będzie ostatnim ostrzeżeniem. Tym razem będą utrudnienia w ruchu w centrum Warszawy, ale w środku dnia. Kolejny protest zablokuje centrum miasta w godzinach szczytu" - czytamy na facebookowym profilu Związku Zawodowego "Warszawski Taksówkarz", który jest organizatorem protestu.

Taksówkarze mają się zebrać dziś o godz. 12 w dwóch miejscach – na Błoniach Stadionu Narodowego i parkingu przy Torwarze. Stąd mają ruszyć dwie kolumny samochodów w kierunku centrum miasta. Organizatorzy utrzymują trasę i miejsce głównego protestu w tajemnicy. Nie powiadomili o tym ani policji, ani urzędników ratusza. Uczestnicy protestu mają dostać mapki i szczegółowe informacje na miejscu zbiórki.

"Niezmiennie od lat protestujemy przeciwko nielegalnym przewoźnikom. Ludziom, którzy okradają nas każdego dnia. Ale także ludziom, którzy okradają WAS każdego dnia. Nie płacą podatków, nie płacą ZUS-u. Czyli nie płacą na drogi, służbę zdrowia, szkoły, przedszkola. A ze wszystkiego korzystają" - czytamy na stronie ZZ "Warszawski Taksówkarz".

"Dodatkowo mamy żal do służb za bezczynność. Służby mają narzędzia do walki z ogromną rzeszą przestępców gospodarczych, ale tego nie robią. Mało tego, mamy przypadki krycia ich, gubienia dokumentów, zaginięcia zgłoszeń o przestępstwach, wysyłania jednej załogi do trzech różnych zgłoszeń, odmowie wszczęcia postępowania za porwanie, gdzie porywacza ścigała policja. A także stawiania zarzutów taksówkarzom wskazującym przestępców policji" - dodają taksówkarze.
Źródło: Onet