Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tańczący wikary i ministranci ze Stęszewa podbijają internet. "Spontanicznie podziękowaliśmy parafianom"

BLD
W niedzielę po wielkanocnym nabożeństwie w kościele w Stęszewie ks. Artur Wojczyński, wikariusz w tamtejszej parafii pw. Świętej Trójcy oraz ministranci służący do mszy nakręcili wideo, które podbija media społecznościowe.
W niedzielę po wielkanocnym nabożeństwie w kościele w Stęszewie ks. Artur Wojczyński, wikariusz w tamtejszej parafii pw. Świętej Trójcy oraz ministranci służący do mszy nakręcili wideo, które podbija media społecznościowe. facebook.com/parafiasteszew
Ks. Artur Wojczyński, wikariusz parafii pw. Świętej Trójcy w Stęszewie wraz z ministrantami w nietypowy sposób postanowili podziękować parafianom, którzy w ostatnich dniach brali udział w nabożeństwach on-line.

W niedzielę po wielkanocnym nabożeństwie w kościele w Stęszewie ks. Artur Wojczyński, wikariusz w tamtejszej parafii pw. Świętej Trójcy oraz ministranci służący do mszy nakręcili wideo, które podbija media społecznościowe.

Na filmie zamieszczonym na fanpage'u parafii duchowny wraz sześcioma ministrantami przez ponad trzy minuty tańczą do religijnej piosenki wykonywanej przez dziewczyny ze scholi.

- To wszystko wydarzyło się bardzo spontanicznie. Po zakończeniu niedzielnej mszy postanowiliśmy podziękować naszym parafianom za udział w nabożeństwach on-line, które transmitowaliśmy z naszego kościoła. Sama piosenka jest nam bardzo dobrze znana, bo była hitem, kiedy latem byliśmy wspólnie na wolontariacie w Izraelu - tłumaczy ks. Artur Wojczyński.

Czytaj też: Poznańskie elżbietanki codziennie karmią setki najuboższych. Bezdomni dziękują, przynoszą siostrom żonkile i czekoladki

Wideo zostało umieszczone w mediach społecznościowych w poniedziałek wieczorem i bardzo szybko zdobyło sporą popularność. Do wtorku do godz. 12 film udostępniło blisko 300 internautów.

- Pojawiły się setki komentarzy, wielu osób dzwoniło, by nam podziękować. To budujące, zważywszy na trudny okres z jakim mamy do czynienia przez epidemię - zaznacza wikary ze Stęszewa.

Duchowny dodaje, że kilka osób domagało się wyjaśnień dotyczących liczby osób pojawiających się na nagraniu. - W żaden sposób nie złamaliśmy zasad, bowiem nie dotyczy to osób sprawujących obrzędy, a do takich zaliczają się ministranci - wyjaśnia.

Sprawdź też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski