W poniedziałek Magdalena Moskalska jechała Drogą Krajową nr 92, gdy zauważyła, że coś leży na poboczu.
- Zatrzymałam samochód i okazało się, że to czołgający się ranny pies, którego musiał potrącić samochód. Postanowiłam zabrać go do weterynarza - opowiada w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim". - Ten stwierdził, że pies został uderzony w miednicę. We wtorek po kolejnej wizycie i prześwietleniu okazało się, że ma złamanie w stawie nad łopatką. Weterynarz założył gips, ale niewykluczone, że konieczna będzie operacja - dodaje.
Okazało się, że pies ma wczepiony czip, ale w rejestrze nie ma żadnych danych o właścicielu, dlatego pani Magda opublikowała na Facebooku informację o potrąconym psie, aby w ten sposób dotrzeć do właściciela. Pies to kundelek, który zdaniem weterynarza ma nie więcej niż dwa lata.
Zobacz zdjęcia psa:
- Jeśli nie uda się odnaleźć właściciela, to ja go przygarnę - deklaruje pani Magda.
Gdyby jednak ktoś rozpoznał, że to jego pies, podajemy nr telefonu - Magdalena Moskalska: 605 056 088.
Zobacz też:
Policyjny pies na emeryturze - zobacz wideo:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?