Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teatr Ósmego Dnia złamał prawa autorskie - zapadł wyrok sądu

Krzysztof M. Kaźmierczak
Sąd uznał, że Teatr Ósmego Dnia złamał prawa autorskie.
Sąd uznał, że Teatr Ósmego Dnia złamał prawa autorskie. archiwum polskapresse
Sąd uznał, że Teatr Ósmego Dnia złamał prawa autorskie. Wyrok dotyczy głośnego spektaklu "Piołun" i naruszenie praw jednego z jego współautorów.

– Nie ulega wątpliwości, że Roman Radomski jest współautorem „Piołunu” i z tego tytułu przysługują mu prawa majątkowe i osobiste – ogłosiła sędzia Iwona Godlewska. – To, że przedstawienie powstało w wyniku zbiorowej kreacji oznacza, że wszyscy jej uczestnicy mają równorzędne prawa autorskie – wyjaśniła.

W myśl wyroku Teatr Ósmego Dnia ma zapłacić Radomskiemu 11,8 tys. zł (plus odsetki)jako honorarium za sześć przedstawień oraz zadośćuczynienie za złamanie jego praw. Ponadto Ósemki zostały zobowiązane do uzyskiwania zgody Radomskiego na jakiekolwiek dalsze wznowienia „Piołunu”. Sąd odrzucił natomiast żądanie przeproszenia w ogólnopolskich gazetach byłego aktora i współtwórcy spektaklu złamanie jego praw uznając, że sprawa nie była tak głośna, by stosować tego rodzaju dodatkową karę. Wyrok jest nieprawomocny.

– Jestem usatysfakcjonowany, ale połowicznie. Werdykt sądu dotyczy bowiem tylko części przedstawień. Poza tym uważam, że należą się przeprosiny za naruszenie moich praw – powiedział nam po ogłoszeniu wyroku Roman Radomski.

Sąd ustalając szkody poniesione przez byłego aktora nie wziął pod uwagę tych przedstawień, których organizatorem były nie Ósemki, tylko Fundacja Teatru Ósmego Dnia. Podczas procesu okazało się, że ma ona aż 90 proc. udziału w zysku z każdego wystawienia „Piołunu”. Sąd ze względów proceduralnych nie zgodził się jednak o objęcie pozwem fundacji.

Wygląda na to, że jeśli Ósemki nie zmienia swoich co najmniej chłodnych relacji z współtwórcami przedstawień z okresu świetności teatru, to już nie będą one wznawiane.

– Zpewnością nie zgodzę się na dalsze wystawianie „Piołunu” w takim kształcie jak to Teatr Ósmego Dnia obecnie robi – nie kryje Roman Radomski.

Sędzia zwróciła w uzasadnieniu wyroku uwagę na to, że takie same prawa przysługują pozostałych współtwórcom. Wiadomo, że przy wznowieniach pominięto też Lecha Raczaka związanego z Teatrem Ósmego Dnia od lat 60., a do lat 90. jego lidera i reżysera oraz kompozytora Lecha Jankowskiego. Stało się to mimo tego, że reżyser pisemnie składał do Ósemek zastrzeżenia z powodu pozbawienia go wpływu na przedstawienie.

Czy Raczak zdecyduje się na podjęcie kroków prawnych – nie wiadomo. Rozważa to natomiast Lech Jankowski, który zapowiedział to we wcześniejszej rozmowie z „Głosem Wielkopolskim”.

Teatr Ósmego Dnia jest miejską instytucją kultury, ale władze Poznania nie zamierzają pokrywać kosztów złamania przez Ósemki prawa.

– Ta sprawa przynosi wstyd miastu. Przeanalizujemy wyrok po jego uprawomocnieniu się i rozważymy wyciągnięcie konsekwencji w stosunku do osób odpowiedzialnych za złamanie prawa – stwierdził Dariusz Jaworski, zastępca prezydenta Poznania, który od nas dowiedział się o wyroku.

– Uważam ten werdykt sądu za sprawiedliwy. Nigdy nie miałem wątpliwości co do tego, że Roman Radomski jest jednym ze współtwórców „Piołunu” – powiedział nam Lech Raczak.

Ewa Wójciak, dyrektor Ósemek nie odpowiedziała na nasze telefony i sms-y w sprawie procesu.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski