- Już podczas prapremiery zobaczyłam ten tekst inaczej. Wiedziałam od razu, jak go wyreżyseruję. Przetłumaczyłam dramat i przekonałam autorkę, że warto wystawić jej sztukę w Teatrze Polskim - mówi Monika Dobrowlańska.
- Polska prapremiera dramatu Loher wpisuje się w koncepcję naszego teatru, który chętnie wystawia prapremiery polskie i światowe - dodaje Paweł Szkotak, dyrektor Teatru Polskiego.
- "Złodzieje" to tragikomedia, historia rozwijająca się niczym dobry kryminał, a także dobre studium psychologiczne kobiet - opowiada Dobrowlańska. - Jest to tekst współczesny, ale nie reportażowy, jak to bardzo często zdarza się przy współczesnych sztukach, które szybko tracą swoją aktualność. Ma swoje wartości, które oprą się próbie czasu; opowiada o współczesnych ludziach, ale jednocześnie stara się doszukiwać prawd głębszych. Sztuka Loher napisana jest niemal techniką filmową, opowiada o losach wielu ludzi. Łączy ich idea Tomasonów, czyli rzeczy lub elementów, których przeznaczenia nikt nie zna; są bezcelowe, niepotrzebne, bezużyteczne.
Monika Dobrowlańska zaprosiła do współpracy scenografkę Petrę Korink i choreografkę Yoshiko Waki. Scenografka próbuje zbudować świat, w którym odnajdą się Tomasonowie, natomiast choreografka stara się tak pracować z aktorami, aby oni sami odnaleźli w sobie ruch, pozwalający im zaistnieć w świecie tego dramatu ocierającego się chwilami o tragikomedię, o absurd. W "Złodziejach zobaczymy: Teresę Kwiatkowską, Annę Sandowicz, Ewę Szumską, Wojciecha Kalwata, Jakuba Papugę, Zbigniewa Walerysia oraz usłyszymy Andrzeja Szubskiego.
Złodzieje
Teatr Polski (ul. 27 Grudnia 10)
Sobota/niedziela 4/5.12
godzina 19
bilety: 20 i 30 zł
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?