Tej, wybierz ulubione słowo [SONDA] [ZDJĘCIA]

Wydawało mi się, że gwara powoli znika z Poznania. Rzadziej można ją usłyszeć w miejscach publicznych. Aż tu raptem nasz plebiscyt pokazuje, że ma się całkiem dobrze. Świadczy o tym nie tylko liczba czytelników biorących udział w sondzie, ale przede wszystkim dyskusja, jaka toczy się na forum. Z dyskusji tej wynika, że gwara coraz częściej staje się językiem domowym. Ale nie tylko, czego dowodem jest chociażby musical "Wesele Figlary" Juliusza Kubla grany z powodzeniem w Teatrze Muzycznym czy obecność gwary poznańskiej w powieściach kryminalnych Ryszarda Ćwirleja.

CZYTAJ TAKŻE:
Plebiscyt: Lubicie gwarę, tej? Wybierzcie najlepsze słowa [ZDJĘCIA SONDA]
Plebiscyt gwarowy: Wasze propozycje na najlepsze słowa [SONDY]
Plebiscyt gwarowy: Lubicie gwarę, tej? Posługujcie się nią w domu
Plebiscyt gwarowy: Wybierzcie najlepsze słowa, tej!

W latach 50. i 60. Ubiegłego stulecia orędownikiem gwary poznańskiej był Stanisław Strugarek, twórca słynnej radiowej postaci wuja Ceśka. W 1983 roku na antenie Radia Merkury pojawiła się nowa postać, która posługiwała się gwarą: Stary Marych. Teksty pisał Juliusz Kubel, a wcielał się w nią Marian Pogasz. Po śmierci Starego Marych Kubel wykreował Helę (Daniela Popławska).

W latach 70. Ubiegłego wieku Ryszard Schubert napisał powieść "Panna Lilianka", o której warszawski krytyk Jarosław Klejnocki napisał: "dziwaczna opowieść o sobie jakiejś babeczki z Poznania, mówiącej zresztą mocno niezrozumiałą gwarą miejską". Ale świadectwo gwarowe niezłe.

Gwara poznańska stanowi ciągle tworzywo literackiej dla dwóch poznańskich pisarzy: Lecha Konopińskiego i Juliusza Kubla.

- Jeżeli pisze się prozą, to można sobie ułatwić życie - mówi Kubel. - Gorzej z wierszami czy piosenkami. To jest trudniejsze, ponieważ liczba słów jednosylabowych jest ograniczona i trzeba się wysilić.

Mistrzem w tym gatunku jest Lech Konopiński. Jego gwarowe piosenki śpiewają kapele: "Plewiszczoki", "Junki z Buku" i "Kapela Zza Winkla".

ankiety HTML