Tekstylna ładowarka smarfonów z Łodzi uratuje biegaczy przed rozpaczą. Patent zespołu kierowanego przez badaczkę z Politechniki Łódzkiej
Jednak pojawiające się wyniki badań zespołu skierowały jego uwagę w inną stronę.
„Ładowarka według wynalazku jest nieodłączną częścią tkaniny lub dzianiny, z której jest skonstruowana odzież. Wytwarza w sposób ciągły energię elektryczną zasilającą mobilne urządzenie elektroniczne, takie jak telefon komórkowy, smartfon, tablet, multimedia” – można przeczytać w opisie wynalazku, opublikowanym przez Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej. – „Ładowarka według wynalazku jest lekka i stanowi część ubrania użytkownika tego urządzenia. Zastępuje ciężkie, niekiedy o dużych rozmiarach baterie zawierające często substancje toksyczne. Jest odporna na uderzenia i wpływ czynników atmosferycznych”.
Politechnika Łódzka precyzuje, że zespół projektu (realizowanego na Wydziale Technologii Materiałowych i Wzornictwa Tekstyliów, na którym pracuje prof. Katarzyna Grabowska) szykuje się już do takiego przedstawienia wynalazku, aby znaleźć inwestorów do wprowadzenia go do sprzedaży.
– Konkurencja bacznie nas obserwuje, dlatego jestem bardzo ostrożna w mówieniu o konkretnych rozwiązaniach, które wychodzą poza zapisy uzyskanego przez nas patentu – wyjaśnia prof. Katarzyna Grabowska.
Badaczka zaprasza za to do swojego zespołu zdolnych doktorantów, którzy chcieliby się włączyć w dalsze pracę nad tekstylną ładowarką. A Politechnika Łódzka dodaje, że uzyskały one finansowe wsparcie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.