Tenis: Dobra gra i awans Kamila Majchrzaka

Z kwalifikacji awans wywalczyło trzech Polaków: Grzegorz Panfil, Maciej Smoła oraz Karol Drzewiecki. Pierwsze pojedynki turnieju głównego rozegrane zostały w godzinach popołudniowych. Zobaczyliśmy w nich czterech Polaków.
Spotkaniem dnia był mecz rozstawionego z "jedynką" Kamila Majchrzaka z Marcelo Zormannem Da Silvą. Brazylijczyk nie był wyjątkowo wymagającym przeciwnikiem dla Polaka, który wygrał w dwóch setach. W bratobójczym spotkaniu dwóch naszych reprezentantów – nieoczekiwanie, bo bardzo szybko w 65 minut – Maciej Rajski zwyciężył Pawła Ciasia.

Najbardziej szkoda Michała Dembka. Dysponujący mocnym serwisem i kończącym uderzeniem 19-latek z Warszawy rozpoczął starcie z filigranowym Hindusem Sumitem Nagalem bardzo dobrze. Pierwsza partia dla Polaka, w drugiej prowadził 5:3 i 30:0 (przy serwisie rywala) i nagle sytuacja na korcie obróciła się o 180 stopni. Nagal przestał psuć, a Dembek zaczął się spieszyć i przegrał kolejne... 10 gemów i całe spotkanie.

– Byłem dwie piłki od wygrania meczu. Nie wiem dlaczego w decydującym momencie chiałem zmienić schemat gry. Zabrakło dyscypliny taktycznej i spokoju – powiedział niepocieszony Michał Dembek, którego zobaczymy jeszcze w grze podwójnej razem z Grzegorzem Panfilem. Obaj dotarli do finału debla w zakończonym wczoraj futuresie w Bydgoszczy. Stamtąd dotrą także do Poznania Maxime Janvier i Andriej Kapaś. Oni z kolei zagrali w finale singla. Zwycięzcą turnieju ITF o puli nagród 25 tys. dolarów w Bydgoszczy został Francuz, który pokonał Kapasia 6:3, 6:3. We wtorek początek spotkań o godz. 10. Wstęp wolny.

Wyniki poniedziałkowych spotkań pierwszej rundy gry pojedynczej:
Kamil Majchrzak (Polska, 1) – Marcelo Zormann Da Silva 6:2, 6:2; Maciej Rajski (Polska) – Paweł Ciaś 6:2, 6:1; Sumit Nagal (Indie) – Michał Dembek (Polska) 2:6, 7:5, 6:0.