- Czuję już zmęczenie. W ciągu dwóch tygodni rozegrałem już osiem spotkań - powiedział po pojedynku ćwierćfinałowym popularny "Jerzyk". I dodał: - Na początku spotkania miałem problem, musiałem przywyknąć do tego, że rywal był leworęczny. Później było łatwiej.
Rozstawiony z numerem "jeden" Polak jak zwykle imponował potężnym (często ponad 220 km/h) i skutecznym serwisem. Przy swoim podaniu rzadko przegrywał nawet punkt. Nie powiodło się drugiemu z naszych reprezentantów. Marcin Gawron grał w Poznaniu po kontuzji, i jak sam mówi jak na ten stan przygotowania ten start uważa za udany.
Zestaw par półfinałowych w singlu: sobota, kort centralny - nie przed godz. 13.30 - Martin Alund (Argentyna) - Jonathan Dasnieres De Veigy (Francja); nie przed godz. 16 - Jerzy Janowicz (Polska) - Andreas Heider-Maurer (Austria). W finale gry podwójnej zmierzą się w sobotę o godz. 11.30 Junaid (Australia)/Simon Stadler (Niemcy) z parą Australijczyków Adam Hubble i Nima Rosham. Finał gry pojedynczej w niedzielę o godz. 12.
Wyniki spotkań:
ćwierćfinały gry pojedynczej: Jerzy Janowicz (Polska) - Arnau Brugues-Davi (Hiszpania) 6:4, 6:3; Władimir Ignatik (Białoruś) - Andreas Heider-Maurer (Austria) 6:2, 4:6, 5:7 (5:7); Martin Alund (Argentyna) - Marcin Gawron (Polska) 5:7, 6:4, 6:4; Jonathan Dasnieres De Veigy (Francja) - Eric Prodon (Francja) 6:4, 7:5.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?