Termy Maltańskie i pływalnie w Poznaniu gotowe na otwarcie. Prezes term: "Jesteśmy gotowi, ale czekamy na szczegółowe wytyczne"

Podczas środowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki przedstawił założenia kolejnego, czwartego już etapu łagodzenia obostrzeń w związku z pandemią koronawirusa.

Od 6 czerwca ponownie będą mogły być otwarte kina, teatry, opery, filharmonie, siłownie, parki rozrywki, kluby fitness i baseny.

To właśnie przygotowaniu basenów i pływalni do otwarcia postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej.

Zobacz też: Tutaj nie będzie trzeba nosić maseczek

Rząd otwarcie tych obiektów warunkuje zachowaniem dystansu społecznego i wytycznych sanitarnych. Te nie zostały jednak jeszcze ściśle określone, a ich treść jest niezwykle ważna dla zarządców pływalni, ponieważ dopiero po ich analizie są w stanie podać konkretną datę otwarcia obiektu.

Kiedy otwarcie Term Maltańskich i basenów miejskich?

– Diabeł tkwi w szczegółach. Jeżeli w ciągu dwóch, trzech dni dostaniemy wytyczne, które musimy zrealizować i one będą możliwe do zrealizowania, to jesteśmy w stanie otworzyć nasz obiekt 6 czerwca, a najpóźniej na weekend po Bożym Ciele (12-14 czerwca) – mówi dr Jerzy Krężlewski, prezes Term Maltańskich. I dodaje: – Praktycznie jesteśmy gotowi, remont został skończony, baseny są napełnione wodą, wystarczy tylko ją podgrzać. Ściągnąć do pracy obsługę, ratowników, firmy zewnętrzne i możemy ruszać.

W podobnym tonie wypowiadają się przedstawiciele Poznańskiego Ośrodku Sportu i Rekreacji, które zarządzają m. in. pływalniami w parku Kasprowicza, na Ratajach czy pływalnią Atlantis.

- Poznańskie Ośrodki Sportu i Rekreacji czekają na rozporządzenie, które określi szczegółowe warunki otwarcia obiektów basenowych oraz zasady utrzymania rygoru sanitarnego. Po ogłoszeniu przez rząd nowych przepisów zawierających wskazania dotyczące bezpieczeństwa sanitarnego poinformujemy o terminie i warunkach otwarcia poszczególnych pływalni - mówi Filip Borowiak, rzecznik prasowy POSiR. I dodaje: - Poznańskie Ośrodki Sportu i Rekreacji podjęły szereg działań mających na celu przygotowanie pływalni do wznowienia działalności. Na obiektach krytych przeprowadzono przerwę technologiczną, zabezpieczono obsługę ratowniczą dla obiektów odkrytych. Na Pływalni Atlantis kończą się w tej chwili prace remontowe takie jak malowanie holu i pomieszczeń.

Warunek otwarcia pływalni jest jeden. „Dystans społeczny”, o którym mówił na konferencji premier musi zostać jasno zdefiniowany, wtedy pływalnie będą wiedzieć, jak mają się przygotować do otwarcia i czy takie otwarcie będzie opłacalne.

– Jeśli będą to dwa metry w wodzie, to w aquaparku jest to praktycznie nie do zrobienia i nie ma sensu – mówi dr Jerzy Krężlewski. – Jak będę musiał przyjmować jednego pływaka na jednym torze, to nie otworzę basenu sportowego, bo będę generować większe koszty niż teraz - dodaje.

O dwóch metrach odstępu w wodzie jest mowa we wstępnych wytycznych dotyczących funkcjonowania basenów, spa, jacuzzi i wodnych placów zabaw, które dla Ministerstwa Zdrowia przygotował Państwowy Zakład Higieny. Z tego dokumentu wynika, że liczba osób korzystających z basenu w jednym czasie musi być na tyle mała, by możliwe było utrzymywanie minimalnej odległości od innych osób wynoszącej dwa metry, także podczas pływania w basenie. W praktyce wynika z tego, że z jednego toru pływackiego będzie mogła korzystać tylko jedna osoba.

"Pożądane jest, aby rozmieszczenie osób kąpiących się lub pływających w niecce basenowej było w miarę równomierne. W dużych obiektach, jeśli jest to trudne do osiągnięcia, można rozważyć podział powierzchni basenu za pomocą lin/pływaków na mniejsze fragmenty" - czytamy w dokumencie wydanym przez PZH.

Zobacz też: Koniec remontu na torze regatowym Malta. Jak wygląda?

Na ten moment nie wiadomo jeszcze, na ile opracowane przez PZH wstępne zasady korzystania z pływalni będą pokrywać się z oficjalnymi zaleceniami przygotowanymi przez rząd.

Gdy tylko zostaną one przekazane zarządcom basenów, będziemy mogli poznać realną datę otwarcia pływalni.

Zobacz też: