Nasza Loteria

Termy Maltańskie: Poznaniacy chcą lepszego dojazdu

Maciej Roik
Najprostsza droga do Term z przystanku Novotel to błotnisty tor przeszkód
Najprostsza droga do Term z przystanku Novotel to błotnisty tor przeszkód Bartłomiej Wutke
Dojazd do Term Maltańskich komunikacją miejską oznacza koszmar. Tak twierdzą niektórzy poznaniacy. Bo mimo że obiekt miał być przyjazny dla gości, możliwości dotarcia bez samochodu są bardzo ograniczone. Z jednej strony nie dojeżdża tam autobus. Z drugiej, dojście z przystanku tramwajowego przy Nowotelu, jest mocno utrudnione.

- Najgorzej jest, gdy pada deszcz. Wówczas suchą nogą w kierunku Term Maltańskich dojść się nie da - twierdzi jeden z czytelników "Głosu".

CZYTAJ TEŻ:
Czy do Term powinien dojeżdżać autobus? SONDA

Do Term tramwajem, a później przez błoto
Poznaniacy krytykują Termy Maltańskie
Termy Maltańskie - Wielki Turbo-niewypał?
Termy Maltańskie: To nie tak miało być!

Jak poinformował nas Tomasz Libich z Zarządu Dróg Miejskich, nie ma możliwości by zmienić niekorzystną sytuację. Teren, przez który w linii prostej można by poprowadzić chodnik nie leży na terenie administrowanym przez ZDM. Dlatego o jego budowie nie może być mowy.

Rozwiązaniem nieciekawej sytuacji było by poprowadzenie tam linii autobusowej. Jak twierdzą pracownicy Term Maltańskich prowadzono już rozmowy w tej sprawie. Zastanawiano się nad wydłużeniem istniejącej linii nr 57 lub wprowadzeniem wahadłowego busa jeżdżącego z ronda Rataje przez Śródkę.

- Organizacja i uruchomienie tego połączenia leży w gestii Zarządu Transportu Miejskiego - zaznacza Alina Furmaniuk, rzecznik Term Maltańskich. - Spółka poszukując dodatkowych dogodnych połączeń komunikacyjnych dla klientów prowadziła także rozmowy ze swarzędzkim przewoźnikiem.

Na razie konkretów jednak nie ma. Bo jednoznacznych deklaracji w tej sprawie unikają władze ZTM.

- W tej chwili trudno zdecydować, bo z poprowadzeniem linii autobusowej pod termy może być sporo trudności - twierdzi Rafał Kupś, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego. - Największym problem mogłaby być liczba pasażerów. Nie wiadomo, ile osób faktycznie dojeżdżałoby do Term autobusem, a trzeba pamiętać, że linia autobusowa to spore koszty - tłumaczy dyrektor: I dodaje: Dostawaliśmy jednak takie sygnały od pasażerów dlatego nad sprawą się zastanawiamy. Na razie nie mogę jednak podać konkretnej daty, kiedy taki autobus mógłby się pojawić.

Z samym dojazdem ewentualnego autobusu nie powinno być kłopotów. Obecnie większość prac budowlanych związanych z dojazdem do obiektu jest na finiszu. Do zakończenia pozostało jeszcze ułożenie nawierzchni na ulicy Krańcowej i prace porządkowe.

Czytelnicy komentują:
Ja też bym się z wielką chęcią wybrała na termy ale dojazd to masakra. Szkoda że termy nie powstały bliżej centrum miasta , wtedy dojazd byłby łatwiejszy. Alexandra

Są w MPK małe autobusiki. Właśnie je można wykorzystać, a jak będzie większe zainteresowanie, to wprowadzić większe. Sądzę, że wystarczy jeden autobus raz na godzinę, albo raz na pół godziny, np. jadący z Kaponiery przez całe miasto. Zenek

Najlepiej wszystkich na rączkach zanieść. Sami z siebie kaleków robicie. A opinia o "dojeździe-masakrze" pokazuje tylko jak się w czterech literach ludziom poprzewracało. Uważajcie, bo się zmęczycie jak dojdziecie! Luksus

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Maciej
Ja dojeżdżam tramwajem na termy i nie narzekam. 5 minut pieszo z przystanku Novotel i jestem na miejscu. Niektórzy to by chyba chcieli aby ich kareta podwoziła pod same wejście do term. Rozumiem że poziom życia i wygoda w ostatnich latach uległy poprawie, ale od przejścia z przystanku do Term w 5 minut jeszcze nikomu korona z głowy nie spadła.
P
Poznaniak
W mieście Ryszarda G. tylko samochody mają priorytet. To jest kolejny dowód. Skoro znalazły się grunty, by wybudować dojazd do Term, to tak trudno zorganizować grunt pod chodnik. Wszystko by uzależnić mieszkańców od samochodów, aby mieć pretekst do budowy III Ramy i obniżania częstotliwości kursów MPK. Podobny problem jest z dojazdem do ZOO. Można go łatwo rozwiązać. Miasto sfinansuje kursy Maltanki do ZOO z przystankiem przy Termach. Przez cały rok, co 20-30 minut. MPK przygotuje wagony całoroczne. A pasażerowie pojadą ciuchcią na zwykłych biletach ZTM. Sporo problemów komunikacyjnych w tym rejonie to rozwiąże. Tylko muszą się zmienić priorytety władz miasta.
q
qben
Mój Boże, co za pierdoła z Ciebie człowieku... Ty to piszesz specjalnie czy faktycznie taki jesteś?
z
zniesmaczony
bylem na "teramach' w ub. tygodniu;
po 1 dojazd a raczej dojście - tragedia
po 2 wejscie - koszmar - dlaczego buduje sie bizantyjskie wejscie ze schodami niczym z filmu 'Kleopatra" jak wchodzi się dolnym"bocznym" wejściem
po 3 apokalypsa - niby nic a jednak - brak wieszaków na ręczniki pod prysznicami -- gdzie je zawiesić ?? na głowie?
po 4 kaplyca - to całe zamieszanie z"termami" dojście, dojazd, wejście, zjeżdalnie itp
m
mieszkaniec
Rusaka w ZTM już dawno nie ma. Teraz jest Kupś.
m
mieszkaniec
to się staje nudne! jest przecież dobry dojazd tramwajem. Nie było Term to marudziliście, są Termy też marudzicie. Co za męczący naród!
z
zosia
Głupoty Ryszarda G. Termy wybudowano w miejscu gdzie są ze względu na "gorącą wodę". "Gorącej wody" nie ma, a choćby była to można było ją tłoczyć rurą, a pływalnię wybudować w lepszym miejscu np. na Ratajach, lub nad Wartą, przy Politechnice
g
grobelny
i to jest właśnie Poznań. nawet chodnika nie potrafią wybudować. rzygać się chce.
J
JaJo
aby potrafił oszacować liczbę pasażerów. Do roboty p. Rusak!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski