Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

The Australian Pink Floyd Show zagra w Poznaniu

Marek Zaradniak
The Australian Pink Floyd Show zobaczymy w Arenie.
The Australian Pink Floyd Show zobaczymy w Arenie. Fot.Metal Mind Production
The Australian Pink Floyd Show - najlepszą kopię legendarnego zespołu, zobaczymy 20 stycznia w poznańskiej Arenie.

20 stycznia w Arenie zobaczymy The Australian Pink Floyd Show. Będzie to piąta wizyta tej grupy w Polsce, ale pierwsza w Poznaniu. Jej show "Exposed In The Light" nawiązuje do utworu Pink Floyd "Shine On Your Crazy Diamond". Basista i wokalista Colin Wilson tak mówi o aktualnej trasie: "Dla nas zawsze muzyka była na pierwszym miejscu. Na naszych nowych koncertach planujemy dokładnie przyjrzeć się twórczości Pink Floyd i tchnąć życie w materiał, którego inaczej nikt by nie usłyszał, dbając przy tym o to, aby publiczność czuła się absolutnie oszołomiona naszym występem. To rezultat wielu prób, ogromu pracy i szczegółowego planowania.

Zespół uważany dziś za najdoskonalszą kopię Pink Floyd zaczynał 23 lata temu w australijskich pubach, a dziś gdziekolwiek się pojawi na stadionie czy w wielkiej sali koncertowej tam wszędzie wszystkie miejsca są wyprzedane. Dopracowany w każdym szczególe ponad dwugodzinny program, niesamowita gra świateł, projekcje wideo i charakterystyczne wizualizacje sprawiają, że ich koncerty są wiernym odzwierciedleniem tego czym były koncerty Pink Floyd. ."Oni grają lepiej niż Pink Floyd" - napisał o występie Australijczyków londyński "Daily Mail", tamtejszy "The Times" nazwał ich program "najlepszym tribute show na świecie".

W czym tkwi tajemnica sukcesu? Odpowiedź jest banalna. The Australian Pink Floyd Show na swój sukces pracował wiele lat. Tworzą go znakomici muzycy, którzy na stworzenie takich widowisk zdecydowali się poświęcić sporą część swojego życia. Zatrudnili techników oświetleniowych i akustyka, którzy współpracowali z Pink Floyd. Używają dokładnie takich samych instrumentów, na jakich grali Floydzi. Wszystko to sprawia, że koncerty muzyków z antypodów są idealną wręcz kopią Wielkiej Legendy. Dowodem uznania, że strony prawdziwych Floydów był m.in. fakt, że kiedy 15 lat temu Australijczyków zaproszono na 50. urodziny Davida Gilmoura do muzyków dołączyli Richard Wright i Guy Pratt, aby razem wykonać utwór "Comfortably Numb". Reperkusją tamtego występu było oficjalne uznanie TAPFS jako jedynego "tribute bandu" i specjalna rekomendacja Davida Gilmoura.

Poznań, piątek 20 stycznia, godzina 20 (wejście od 18.30), Arena(ul. Wyspiańskiego 33), bilety: 130-250 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski