TK zbada konstytucyjność Europejskiej Konwencji Praw Człowieka

Trybunał Konstytucyjny zajmie się w środę wnioskiem prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry, który chce zbadania konstytucyjności przepisu Konwencji o ochronie praw człowieka w zakresie, w jakim pozwala on europejskiemu trybunałowi na dokonywanie oceny legalności wyboru sędziów TK.

Rozprawa rozpocznie się o godz.12.00. Trybunał rozpatrzy ją w składzie pięciorga sędziów pod przewodnictwem prezes TK Julii Przyłębskiej. Sprawozdawcą ma być sędzia Wojciech Sych.

Lubuska firma Xero Flor, zajmująca się produkcją trawników w rolkach, pozwała Skarb Państwa w związku z wysokością wypłaconego jej odszkodowania z powodu zniszczeń na polu. Po wyrokach sądów niekorzystnych dla firmy sprawa trafiła do Trybunału Konstytucyjnego, który ją umorzył.

Decyzję podpisał sędzia TK Mariusz Muszyński, którego uprawnienia do orzekania są kwestionowane przez część środowiska sędziowskiego (zajął on miejsce innego poprawnie wybranego sędziego TK, którego po prostu nie zaprzysiągł prezydent).

W związku z tym firma Xero Flor postawiła zarzut, że to, jaki skład sędziowski rozpatrywał jej sprawę, naruszało konstytucję, i wniosła skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ECPT).

Ten w maju b.r. przychylił się do zdania przedstawicieli firmy i uznał, że Polska naruszyła przepisy Europejskiej Konwencji Praw Człowieka w zakresie prawa do rzetelnego procesu sądowego przez sąd ustanowiony ustawą, gdyż w polskim TK orzekał sędzia, który nie miał do tego prawa. Jednocześnie nalazł państwu polskiemu wypłatę 3418 euro odszkodowania dla firmy.

W lipcu prokurator generalny Zbigniew Ziobro skierował w tej sprawie wniosek do Trybunału Konstytucyjnego.

Zdaniem Ziobry, Europejski Trybunał Praw Człowieka nie miał prawa oceniać legalności wyboru sędziów TK.

We wniosku stwierdzono, że „działanie i kształt TK nie mogą być kontrolowane przez organ zewnętrzny”.

W uzasadnieniu zastrzeżono, że jego intencją nie jest deprecjonowanie międzynarodowych zobowiązań RP związanych z ratyfikacją Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.

„Jednak rozwój prawa międzynarodowego nie może przybierać postaci arbitralnej, jednostronnej i nielegitymizowanej wolą państw-stron ingerencji w ustrój tych państw, będącego ich suwerenną domeną, do czego zmierza najnowsze orzecznictwo strasburskiego Trybunału i co finalnie staje się kontrproduktywne, jeśli chodzi o przyjazną współpracę międzynarodową” - podkreślono.