Mecz Lecha Poznań z Fiorentiną elektryzuje kibiców obu drużyn. Bilety na czwartkowy mecz rozeszły się w kilka godzin, ale także w Italii docenia się rangę tego pojedynku.
Włoskie media starają się, rozpracować Lecha Poznań na czynniki pierwsze. Rozmawiają z Polakami grającymi kiedyś we Włoszech, dotarły do Mariusza Rumaka, a nawet pracownika biura prasowego Jagiellonii, Emila Kamińskiego, który świetnie mówi po włosku i wyjaśniał na antenie Radia Firenze, fenomen Kolejorza w Lidze Konferencji.
We wszystkich doniesieniach związanych z Lechem i poznańską rzeczywistością, prędzej czy później pojawia się pytanie o Michała Skórasia. Włosi doskonale wiedzą, że jest to reprezentant Polski i bardzo mocno interesuje się nim Bolonia. Chcą jednak znać najdrobniejsze szczegóły.
- Jest w świetnej formie i ma przed sobą duże perspektywy. Zainteresowanie nim na rynku jest ogromne
- mówi Marek Koźmiński, w Radio Firenze.
- Jego historia jest naprawdę ciekawa, bo w w poprzednim sezonie był raczej rezerwowym, ale po pożegnaniu Kamińskiego zaczął pokazywać swoją jakość. Dwa dni temu strzelił dwa gole w derbach Poznania. To będzie to jego ostatni sezon w Polsce, mówi się o zainteresowanie z całej Europy. Trzeba będzie za niego zapłacić 7-8 milionów euro. Jego nazwisko będzie gorące w letnim okienku transferowym
- wyjaśnia Emil Kamiński.
Co ciekawe, Skóraś w derbach Poznania zaliczył swój 100 występ w ekstraklasie (w sumie 122 dla Lecha). Jego ligowy bilans to 13 goli (1 dla Rakowa) i 8 asyst (3 dla Rakowa). Bez wątpienia 23-letni skrzydłowy rozgrywa swój najlepszy sezon w karierze. W 44 meczach na wszystkich frontach zaliczył w sumie 15 goli i 5 asyst.
Jeśli chodzi o same bramki, to od sezonu 2014/15 żaden skrzydłowy Kolejorza nie miał lepszych liczb. Grający obecnie w rezerwach Szymon Pawłowski zdobył w mistrzowskim sezonie 11 bramek, ale miał 12 asyst.
W mediach społecznościowych pokazało się zresztą ciekawe zestawienie najlepszych skrzydłowych Lecha z 15 ostatnich lat w klasyfikacji kanadyjskiej. Zrobił je jeden z kibiców Lecha - Kuba (@Kubek_0_7).
Warto je przytoczyć:
Sezon jeszcze trwa, więc Michał Skóraś, może poprawić swoje liczby, w co bardzo wierzymy. Najbliższa okazja już w czwartek przy Bułgarskiej, gdy przyjedzie Fiorentina. Lech Poznań nie będzie faworytem tego dwumeczu, ale jak podkreślał Marek Koźmiński, który zanim został wiceprezesem PZPN był piłkarzem Udinesse, Brescii czy Ankony - może być to bardzo ciekawy mecz, bo obie drużyny mają sporo podobieństw.
- Lech nie jest drużyną zamykającą się w obronie, lubi grać piłką i kreować grę. Nawet przeciwko Villarreal lechici grali ofensywnie. Mają dobrych obrońców jak Salamon, ale też dobrego bramkarza. To drużyna kompletna i dojrzała. Nie ma widocznych słabości. To kompletny zespół, ale jakość Fiorentiny jest bez wątpienia wyższa
- stwierdził Koźmiński.
Mariusz Rumak we włoskich mediach chwalił siłę kolektywu, którym jest Lech i atmosferę przy Bułgarskiej:
- Kibice na stadionie Lecha są fantastyczni. Mogą podgrzać stadion i cały mecz. Gdy Lech zacznie dobrze grać, energia z trybun może poprowadzić zawodników Kolejorza do kapitalnej rywalizacji
- podkreślał Mariusz Rumak.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?