Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To największa żywa szopka w Polsce! W Pawłowie niedaleko Gniezna osioł Filozof i alpaka Gucio pilnują nowo narodzonego Jezusa [ZDJĘCIA]

Hanna Komorowska-Bednarek
Hanna Komorowska-Bednarek
Nie tylko w Poznaniu u Franciszkanów zobaczyć można dużą szopkę. Największa z nich - i do tego żywa - znajduje się w Pawłowie pod Gnieznem, a stoi za nią Krzysztof Nowicki z rodziną. Czynne od początku grudnia.Zobacz zdjęcia --->>>
Nie tylko w Poznaniu u Franciszkanów zobaczyć można dużą szopkę. Największa z nich - i do tego żywa - znajduje się w Pawłowie pod Gnieznem, a stoi za nią Krzysztof Nowicki z rodziną. Czynne od początku grudnia.Zobacz zdjęcia --->>>Hanna Komorowska
Od początku grudnia w Pawłowie pod Gnieznem można oglądać największą żywą szopkę bożonarodzeniową. Nie tylko w Poznaniu u Franciszkanów zobaczyć można żywą szopkę. Znajduje się ona w gospodarstwie rodziny Krzysztofa Nowickiego.

Pawłowo koło Czerniejewa. Największa żywa szopka w Polsce wzbudza podziw zwiedzających

Już od 1 grudnia zwiedzać można gospodarstwo Nowickich, a w nim żywą szopkę! Nie tylko osiołki i owce, ale też alpaki, najprawdziwsze lamy, świnki standardowe i morskie oraz dziesiątki odmian ptactwa znaleźć można w Pawłowie, w gminie Czerniejewo. Krzysztof Nowicki przygodę z niespotykanymi w Polsce zwierzętami rozpoczął 20 lat temu!

- Do hodowli zwierząt namówił mnie znajomy. Zająłem się tym i mi się spodobało. Szopka jest z nami co roku od 18 lat

– mówi gospodarz witając kolejnego gościa przybyłego z rodziną. Każdemu odwiedzającemu gospodarstwo agroturystyczne naprzeciw wychodzi Święty Mikołaj, a raczej przebrany za niego właściciel stada zwierząt i wita każdego ciepło, przekazując świąteczną kartkę i krówkę na osłodę.

Zobacz też: Poznań: W Poznaniu już świeci się świąteczna choinka

od 16 lat

Gospodarz od kilku lat zajmuje się już tylko i wyłącznie swoimi zwierzętami, prowadząc znane w okolicy „mini zoo”. Jest także kolekcjonerem starych przedmiotów i narzędzi gospodarskich i domowych, które pokazuje w zabudowaniu przy wejściu do zwierząt.

Święty Mikołaj mieszka w Pawłowie

Dom rodziny Nowickich widać z daleka drogi prowadzącej przez wieś. Nie tylko ze względu na ogrom zaparkowanych samochodów przybyłych nawet z Poznania, ale i ze względu na niespotykanie ozdobiony dom. Wiele ozdób nawiązujących do polskiej tradycji i kultury mieści się w przydomowym ogródku dwupiętrowego budynku. Na ogrodzeniu przyczepione są kukły w strojach Świętego Mikołaja, a po przeciwnej stronie wąskiej uliczki zaparkowano malucha. Wszystko wskazuje na to, że jest naprawiany przez Gwiazdora – nogi w charakterystycznych butach i spodniach wystają spod samochodu.

Sprawdź też:

Osioł Filozof i alpaka Gucio pilnują nowo narodzonego Jezusa

W wolierach na podwórku gospodarstwa są ptaki. Małe, duże, nakrapiane kolorowe. Z zagrody mieszczącej się obok głowę wystawia ruda alpaka z jednym, wystającym zębem. Jak na ten gatunek zwierzęcia, jest wyjątkowo odważna. Chętnie wystawia długą szyję do głaskania i wyraźnie oczekuje dokarmienia. Przyjazna alpaka wzbudziła niemały zachwyt najmłodszych zwiedzających, którym rodzice chętnie robili zdjęcia z puchatym zwierzęciem. A to dopiero początek zwiedzania.

Po wejściu w wąski korytarz zabudowania gospodarczego oczom ukazuje się prawdziwa żywa szopka. Na wejściu zwiedzających witają osiołki i klacze małych gatunków koni, które odważnie nadstawiają głowy domagając się pieszczot. Im dalej w szopkę, tym ciekawiej. Nie tylko koniki, ale też najprawdziwsze lamy i alpaki stoją podziwiane w swoich boksach.

W specjalnym bocznym pomieszczeniu znajdują się klatki z wieloma gatunkami zadbanego ptactwa. Przepiórka chińska, brahma, araukana czy kolorowe papużki faliste to tylko część skrzydlatej ekipy. Pośród świnek morskich, lub – jak kto woli – kawii domowych najważniejsze miejsce szopki – symboliczny żłóbek. W nim Jezus, Maryja i Józef, otoczeni zwierzętami w świątecznym wydaniu.

Sprawdź też:

Największa żywa szopka w kraju to miejsce do odwiedzenia z całą rodziną

Każde ze zwierząt w gospodarstwie Krzysztofa Nowickiego ma swoje imię. Osioł nadstawiający łba do drapania to Filozof, Klacz zwie się Hera, a alpaka Gucio. Sprawia to niezwykłą radość odwiedzających najmłodszych, które chętnie zapoznają się z różnymi gatunkami zwierząt.

- Przyjechałem tu z synem, żeby zobaczył zwierzęta. Konie, czy krowy jesteśmy jeszcze w stanie zobaczyć na wsi, ale alpaki i świnki na wybiegu to już rzadki widok

– opowiadał.

Źródło: Pawłowo koło Czerniejewa. Największa żywa szopka w Polsce wzbudza podziw zwiedzających [FOTO]

Kuchnia wielkopolska rozwinęła się z kilku równorzędnych tradycji. Przede wszystkim czerpała smaki z kuchni wielkopolskiego dworu, charakteryzującej się celebracją posiłków i obfitością zwierzyny i ryb, ale również z kuchni mieszczańskiej, ściśle trzymającej się przekazywanych z pokolenia na pokolenia przepisów na ciasta, mięsa itp. Ponadto wykorzystuje także kulturę kuchni chłopskiej, która, choć skromniejsza, cieszyła się dużą rozmaitością potraw. Ważny wpływ mieli też ludzie, którzy przywędrowali w okolice Poznania po II wojnie światowej ze Lwowa, Wilna, Podola, Wołynia czy Polesia, przynoszący ze sobą swoje miejscowe zwyczaje kulinarne. Nie można jednak zapominać również o współczesności i smakach aktualnie przywożonych do Polski z całego świata.Sprawdź restauracje związane z kulturą regionu --->

Najlepsze smaki powiatu poznańskiego! Sprawdź restauracje zw...

Sprawdź też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski