Spis treści
Zainteresowanie nadmorską rybą beloną z roku na rok rośnie
O belonie mówi się, że to rarytas Bałtyku, tylko raz w roku przypływa na morskie wody i to wtedy wędkarze z całej Polski próbują ją złowić i zapisać na swoim koncie. Najlepiej szukać ryb w przybrzeżnych, ale dość płytkich punktach. Od kilku lat w Zatoce Puckiej odbywa się nawet Belonada, czyli zawody połowu widowiskowego gatunku. Tegoroczna edycja miała miejsce 20-21 maja. Na połów dobrze też wybierać ujścia rzek.

Kiedy łowić belonę?
Tarło belony przypada na kilka dni maja oraz czerwca. Gatunek przypływa z Atlantyku i wybiera Bałtyk ze względu na cieplejsze wody. W środowisku wędkarskim ryba jest dość znana, dla konsumenta często jest nowością. Turyści, którzy w tym czasie odwiedzają nadmorskie smażalnie, liczą, że w menu będą tylko popularne gatunki. Warto jednak spróbować czegoś nowego, zwłaszcza że tę rybę nie wszędzie można dostać. Tymczasem belony nie ma się co bać – choć z wyglądu może szokować, jej mięso jest smaczne i cenione w kulinarnym świecie. W wersji smażonej, grillowanej lub wędzonej może zachwycić zarówno dorosłych, jak i dzieci.
Belona ma zwarte i jędrne mięso. W smaku dorównuje węgorzowi, jednak ze względu na mniejszą zawartość tłuszczu jest delikatniejsze, czytamy na stronie kampanii Kołobrzeskiej Grupy Producentów Ryb.
Tak wygląda belona
W porównaniu do znanych polskich ryb belona wygląda intrygująco. Ma podłużny kształt, paszczę ze spiczastym dziobem, a także zielone ości, które pozwalają łatwo ją filetować. Skąd u ryby taka barwa ości? Odpowiada za to biliwerdyna, barwnik powstający w wątrobie, nawet po usmażeniu ości zachowują właśnie ten kolor.
Poza tym jest blisko spokrewniona z rybami latającymi. Sama w przypadku ucieczki lub ataku potrafi wyskakiwać nad powierzchnię wody. Osiąga długość od 60 do 100 cm, masę do 1 kg. Jej grzbiet jest ciemnoniebieski bądź ciemnozielony, boki srebrne, lśniące, brzuch biały z żółtym połyskiem, informuje KGPR.
Ile kosztuje belona w maju i czerwcu?

W maju i czerwcu część tawern, smażalni, lokalnych stoisk i wędzarni oferuje klientom belonę. Choć mała rozmiarem, smakiem dorównuje wielu rybom uważanym za rarytasy. Nie brakuje też ogłoszeń w mediach społecznościowych. Za wędzony „szpic” trzeba zapłacić 10 zł w Jastrzębiej Górze, w jednej z gdańskiej restauracji zestaw z pieczoną beloną (w kawałku), ziemniakami i warzywami to koszt ponad 50 zł. Nadmorskie hale rybne oferują zakup w przedziale 17-25 zł/kg, zależy to od tego, czy wybierzemy sztukę całą, czy patroszoną.
Konferencja ministra Telusa w Skierniewicach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?