Pive i Potse choć aspirują do miana grafficiarzy, nigdy nimi nie zostaną. Dla poznaniaków już zawsze będą chuliganami, którzy niszczą i brudzą miasto. Nie wiem czy jest kara, która byłaby dla nich odpowiednia. Bo nawet jeśli wyczyszczą setki swoich napisów, zapłacą duże odszkodowanie za starty, które wyrządzili i dostaną wyroki "w zawieszeniu" to nadal będzie za mało.
Dlaczego? Bo ci grzeczni i kulturalni chłopcy (jak o nich mówią policjanci) i tak dalej będą niszczyć. Niestety, bo tylko to potrafią. Bo tylko na podpis wystarczyło im talentu. Nie potrafią szokować czy prowokować jak prawdziwi grafficiarze, których obrazy uwiecznione na murach zmuszają do reflekcji lub po prostu zachwycają.
Chcę żeby mnie zszokowali. I jak artyści nabrali pokory. Chcę zobaczyć jak usuwają swoje dzieła. Może szmatą będą posługiwali się lepiej niż spray'em?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
