W listopadzie 2015 roku dziennikarz Tomasz Lisiecki wygrał konkurs na zastępcę dyrektora Gabinetu Prezydenta Poznania i od 16 grudnia przejął nowe obowiązki. Odpowiadał za promocję i współpracę z mediami. Mówiło się, że T. Lisiecki był zaufanym prezydenta Jacka Jaśkowiaka. Wypromował prezydenta Poznania a arenie krajowej. Dbał, by nazwisko J. Jaśkowiaka było widoczne w ogólnopolskich mediach.
Jeszcze w miniony czwartek był obecny na uroczystej sesji Rady Miasta w ratuszu. W piątek okazało się, że odchodzi z magistratu.
T. Lisiecki potwierdza, że tak jest istotnie. Nie chce opowiadać o kulisach swojego odejścia.
- Cieszę się, że udało mi się wykreować prezydenta na polityka o ogólnokrajowym formacie. To jest mój jedyny komentarz w tej sprawie – podkreśla T. Lisiecki.
Hanna Surma, rzecznik prezydenta odejście Lisieckiego tłumaczy zmianą regulaminu Gabinetu Prezydenta.
- W efekcie zmiany regulaminu z dniem 31 lipca likwidacji ulegnie stanowisko zastępcy dyrektora Gabinetu Prezydenta do spraw komunikacji społecznej - wyjaśnia H. Surma. I dodaje: - Zgodnie z nową strukturą organizacyjną, podległe do tej pory temu stanowisku Biuro Prasowe będzie bezpośrednio podlegać dyrektorowi gabinetu, a Oddział Promocji zastępcy dyrektora gabinetu do spraw promocji i wsparcia inicjatyw lokalnych.
W tej chwili T. Lisiecki przebywa na urlopie. Formalnie pozostanie w urzędzie do końca lipca.
T. Lisiecki przez wiele lat był dziennikarzem. Pracował w radio RMI, Polskiej Agencji Prasowej, Telewizji Biznes, a przed przyjściem do Urzędu Miasta w Polsat News. Swoje artykuły publikował między innymi w „Polityce”, „Tygodniku Powszechnym czy „Gazecie Prawnej”.
Info z Polski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?