Tortury we wrocławskim areszcie. Myśleli, że to pedofil
Tortury we wrocławskim areszcie. Myśleli że to pedofil
Okrutnym torturom poddany został mężczyzna, który trafił do sześcioosobowej celi wrocławskiego aresztu przy ul. Świebodzkiej. Był podejrzany o oszustwo, ale w areszcie spotkał znajomego, który przekonał kolegów, że ich nowy współlokator to pedofil. Nie potrafił wytłumaczyć, że to nieprawda. Całą noc czterech z pięciu mieszkańców celi prześcigało się w pomysłach na najbardziej okrutną przemoc. Domniemany pedofil był gwałcony butelką, bity, oblewany wrzątkiem. Kazali mu pić mieszaninę szamponu i proszku do prania z solą, wodę z toalety, zlizywać wrzątek z podłogi. Dopiero rano dramat aresztanta ujawniła służba więzienna.
Czytaj dalej na kolejnych slajdach - posługuj się klawiszami strzałek, myszką lub gestami.