Tracimy miliardy przez zanieczyszczone powietrze

Marta Danielewicz
Marta Danielewicz
Tracimy miliardy przez zanieczyszczone powietrze
Tracimy miliardy przez zanieczyszczone powietrze Łukasz Gdak
Ponad stu naukowców z 25 krajów świata debatuje w Poznaniu nad stanem powietrza na świecie i jego wpływu na rośliny uprawne. Zwracają uwagę, że zanieczyszczenia nie znają granic i mogą trafiać do naszego kraju nawet z tak odległych kontynentów jak Azja czy Ameryka.

– Rokrocznie świat, w wyniku zanieczyszczenia powietrza, traci kilka miliardów euro na stratach w rolnictwie. Niebezpieczne substancje, które znajdują się w powietrzu negatywnie wpływają nie tylko na nasze zdrowie, ale także na rośliny uprawne – mówi dr hab. Klaudia Borowiak, prodziekan ds. nauki na Wydziale Inżynierii Środowiska i Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Przyrodniczego.

To właśnie na Uniwersytecie Przyrodniczym od środy do piątku trwa ogólnoświatowa konferencja naukowa, podczas której naukowcy debatują nad wpływem zanieczyszczonego powietrza na rośliny. Okazuje się, że problem jest poważny i, niestety, mało osób zdaje sobie sprawę z konsekwencji oddychania zanieczyszczonym powietrzem.

– Rolnicy zrzucają straty na karb złych warunków atmosferycznych. Że za sucho, że za mało światła. Prawda jest taka, że wpływ bezpośredni na to ma zanieczyszczone powietrze. Można to zaobserwować przyglądając się chociażby roślinom w ogrodzie, czy nawet posadzonym na balkonie. Niestety, ale my sami sobie szkodzimy – zauważa dr Klaudia Borowiak. – Nowe przepisy, zezwalające na wycinkę drzew powodują, że w przyszłości możemy stracić najlepsze źródło filtracji zanieczyszczeń.

W konferencji uczestniczy stu naukowców z 25 krajów świata - m. in z Hiszpanii, Włoch, Azerbejdżanu, Kazachstanu, Łotwy czy Armenii. Przypominali, że zanieczyszczenia powietrza nie znają granic i mogą docierać do nas nawet z Azji czy Ameryki.

POLECAMY TEŻ NASZĄ SONDĘ:

Zapytaliśmy mieszkańców Poznania, czy boją się smogu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

i
iO
...a po drugiej stronie bloki z czasu PRL...
Wybudowane za pieniądze wszystkich polaków, następnie oddane (bo sprzedażą tego nazwać nie można) za np. 5% wartości, i siedzą teraz w nich "właściciele" płacą coś... niby czynsz... 300-400 zł z ogrzewaniem, a czemu tyle... a bo dotowane mają wszystko, też ogrzewanie! Tak się nauczyli żyć na koszt INNYCH.
Nie co ci prywaciarze w domach, którzy muszą za wszystko płacić ile się należy, domy też za swoje wybudowali.
s
smokii
My się smogu nie boimy, wieczorem kiedy wokół spokojnie wkładamy do palenisk stare buciki, zabaweczki dziecinne, butelki po oranżadzie - a na koniec traszkę drzewa - tak dla nastroju i "niepoznaki". Oczywiście mamy wielki dom - z kolumnami, wykuszami, za parkanem - a w oknach koniecznie krochmalone czyste firaneczki. Co by nas nie podglądali - przyjezdna wiara. Na podjeździe dwa trzy, ba nawet cztery autka. Dla mamusi, tatusia, dziadusia i małego dziubaska - co będziemy się rozdrabniali - do najbliższego Lidla czy Biedronki kosmiczna odległość 300 metrów. A i jest czym śmieci do lasu w Krzesinach, Babkach czy Kobylnicy wywieźć. a jak nam się spieszy to zawsze można worek z auta przy drodze wyrzucić "Peciki" z automobilowej popielniczki zawsze można wyrzuciś pod furę - jak się czeka za swoją pańcią -co to robi sprawunki w jednej z naszych galeryjek. Żyje się nam wszystkim tutaj dobrze i dostatnio - po poznańsku - nie straszny nam żaden smog, bród czy smród...
o
on
Nie, nie boimy się smogu. Boimy się za to sponsorowanych eko-terrorystów, pseudo-naukowców i całej reszty mądrali, którzy robią wszystko, żeby zatrzymać rozwój gospodarczy w Polsce.
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski
Dodaj ogłoszenie