Tragedia pod Broad Peak: Tomasz Kowalski pochowany

Na 5 marca na szczyt ośmiotysięcznika Broad Peak weszło czterech Polaków. Oprócz Tomasza Kowalskiego, Maciej Berbeka oraz Adam Bielecki, Artur Małek. Kowalski i Berbeka zginęli w czasie zejścia. Jacek Berbeka brat Macieja zorganizował ekspedycję po ciała ofiar. Wraz z Jackiem Jawieniem i Krzysztofem Tarasewiczem, dotarł do miejsca, gdzie na ośmiotysięczniku Broad Peak zginął Tomasz Kowalski. Jacek Berbeka nie odnalazł ciała swojego brata. Mimo to schodzi z góry i wraca do kraju. Ciało młodego wspinacza zostało zauważone na grani, na wysokości 7900 mnpm przez uczestników austriacko - niemieckiej wyprawy. Było to 5 lipca. Jacek Berbeka pochował ciało Kowalskiego. Tomasz Kowalski i Maciej Berbeka po wejściu na Broad Peak uznanym za pierwsze zimowe wejście na ten ośmiotysięcznik, zginęli w czasie zejścia. Tomasz Kowalski pochodził ze Śląska, ale studiował i pracował przez kilka ostatnich lat w Poznaniu.

Po powrocie Jacka Berbeki z Broad Peak miał być ogłoszony raport w sprawie tragedii na Broad Peak, którą kierował Krzysztof Wielicki. Ekspedycja w góry Karakorum odbywała się w ramach programu Polski Himalaizm Zimowy. Raport przygotowała komisja, której przewodniczył znany i doświadczony himalaista Piotrem Pustelnikiem. Jest on trzecim Polakiem, po Jerzym Kukuczce i Krzysztofie Wielickim, który wszedł na wszystkie ośmiotysięczniki.

Pomysłodawcą i projektu Polski Himalaizm Zimowy był Artur Hajzer, który w niedzielę, 7 lipca zginął podczas zejścia z Gashebruma I. Ciało Artura Hajzera pozostanie również w Karakorum. 24 lipca o godz. 18:00 w Archikatedrze pod wezwaniem Chrystusa Króla w Katowicach, przy ul. Plebiscytowej odbędzie się msza w jego intencji, a 7 sierpnia w Chorzowie odbędzie się bieg upamiętniający twórcę programu Polski Himalaizm Zimowy. Biegu rozpocznie się pod stadionem Śląskiem o godzina 22:00.

NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL