Wszystkie okoliczności zdarzania, które miało miejsce w okolicach stacji Luboń wyjaśni prokurator i komisja kolejowa. Wiadomo, że około godziny 9 pociąg potrącił osobę na torach w miejscu niedozwolonym. O sprawie poinformował pierwszy portal epoznan.pl.
- Przed godziną 9 osoba postronna weszła na tory poza wyznaczonymi przejściami. Niestety, wpadła pod pociąg relacji Gdynia-Wrocław. Z naszych informacji wynika, że nie przeżyła
- relacjonuje Radosław Śledziński z zespołu prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych.
Mimo tragicznego zdarzenia, nie ma utrudnień w ruchu pociągów na tej trasie.
- Pasażerowie pociągu, który brał udział w zdarzeniu, zostali zabraniu innym pociągiem i w ten sposób mogli kontynuować swoją podróż. Pozostałe pojazdy korzystają z sąsiedniego toru - wyjaśnia Śledziński. - Apelujemy, by korzystać z wyznaczonych przejść, nie skracać drogi. Tylko one zapewniają bezpieczeństwo - dodaje.
Jak opowiada jeden ze świadków zdarzenia, mogło to być samobójstwo.
- Maszynista widział, jak ten człowiek położył się na torach. Trąbił na niego, ale nie był w stanie wyhamować
- mówi świadek, który skontaktował się z naszą redakcją.
Zobacz też:
Wypadki na przejazdach kolejowych w Polsce - zobacz te nagra...
Kolejne samoloty dla państwowych VIP-ów