Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Transferowe żarty po poznańsku, czyli o strategii kupowania piłkarzy w Lechu i Warcie Poznań [KOMENTARZ]

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Łukasz Sekulski ofertę gry w Lechu być może przyjął z otwartymi rękoma, ale jego pracodawca, czyli Wisła Płock swoimi oczekiwaniami doprowadził do konsternacji władze poznańskiego klubu
Łukasz Sekulski ofertę gry w Lechu być może przyjął z otwartymi rękoma, ale jego pracodawca, czyli Wisła Płock swoimi oczekiwaniami doprowadził do konsternacji władze poznańskiego klubu Andrzej Szkocki/Polska Press
Czasy, kiedy prezes Groclinu Dyskobolii Grodzisk, Zbigniew Drzymała, mówił, że agenci piłkarscy to największe zło futbolu i trzeba unikać ich jak ognia, odeszły w zapomnienie. Teraz to są już paniska wodzące za nos szefów klubów, czasami mające więcej do powiedzenia niż trenerzy, dyrektorzy i prezesi razem wzięci. W tej futbolowej dżungli wciąż jest jednak miejsce dla rozsądku i racjonalnych postaw. Niestety w poznańskich klubach to miejsce zostało wyparte przez żartobliwe podejście do tematu pozyskiwania najemników z różnych stron świata.

Zacznę od Warty, bo jest wyżej w ekstraklasowej tabeli. Otóż jej dyrektor sportowy już kilka tygodni temu na antenie Canal+ obwieścił, że klub z Dolnej Wildy wzmocni się w ostatnim dniu okienka transferowego (31 sierpnia), bo mniej wyda i zatrudni mniej roszczeniowych piłkarzy. Innymi słowy działacz Zielonych dał do zrozumienia, że najmilej widziany w jego klubie będzie zawodnik niechciany gdzie indziej i o umiejętnościach niecenionych przez konkurencję. Podejście godne pochwały, to tak jakby kierownik sklepu stwierdził, że najchętniej zamawia produkty najgorszej jakości...

Zobacz też: Który klub piłkarski sprzedaje najwięcej koszulek?

Przy Bułgarskiej poszli dalej i zaczęli polowanie na dojrzałych graczy, w wieku 30 lat i więcej. Jak na mistrza Polski to bardzo „odkrywcza” strategia. W dodatku szybko musiała ona zostać zweryfikowana, bo „gwiazdy” polskiej ligi, czyli Damian Kądzior, Bartosz Śpiączka i Łukasz Sekulski okazali się za drodzy dla klubu z budżetem powyżej 100 mln zł. Podobno prezes Lecha na wieść o kosztach pozyskania Sekulskiego zamilkł. Gdyby w ogóle nie dzwonił do Płocka, nie naraziłby się na stres i śmieszność...

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski