– Dodatkowo może trzeba będzie także zapłacić wykonawcy za to, że musiał przeprowadzić dodatkowe prace, miał z nieswojej winy przestój i chce jeszcze za to karnych odsetek – stwierdza Tomasz Lewandowski.
Zobacz też:
6 mln zł kary za trasę na Franowo? Najpierw opóźnienie, teraz wady
Wyjaśnia, że kwota o której mowa to 11 milionów złotych. Według radnego, firma, która budowała trasę tramwajową ma już przygotowane pismo do specjalnej jednostki Komisji Europejskiej (OLAF), która zajmuje się sprawdzaniem wydatkowania unijnych funduszy. Wskazuje w nim na liczne nieprawidłowości przy organizowaniu i prowadzeniu inwestycji, a tym samym jej finansowaniu ze środków UE.
– Maksymalna kwota, którą trzeba będzie oddać to 25 procent dofinansowania, które wyniosło 108 milionów złotych – stwierdza radny. Pismo adresowane do Brukseli zostało przekazane także Ryszardowi Grobelnemu, prezydentowi Poznania.
Jego rzecznik wyjaśnia, że wykonawca prowadził prace na podstawie projektu ze zmianami (które w ramach normalnego działania wykonuje się na budowach) zatwierdzonymi poprzez inżyniera kontraktu oraz swojego kierownika budowy. Projekt został rozliczony, a całość była sprawdzana nawet przez CBA.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?