Trener Lecha Poznań zasiał ferment. Co z tego wyniknie?
Kto powinien zagrać na skrzydłach?
John van den Brom w meczach o punkty wypróbował trzech skrzydłowych - Skórasia, Ba Louę oraz Velde. Na boku zagrał też Filip Szymczak (na zdjęciu) . Pozycja Skórasia jest niezagrożona, występ Velde w niedzielę był obiecujący (mógł mieć dwie asysty), Ba Loua był najaktywniejszym piłkarzem Lecha w Mielcu, ale zmarnował dwie czyste sytuacje. Szymczaka ostatnio trener komplementował, za Velde przemawiają liczby w Lidze Konferencji, Szymczak może grać też na pozycji nr 10, więc naszym zdaniem formację ofensywną tworzyć będą w Norwegii Ishak, Szymczak, Velde i Skóraś. Co prawda na pozycji nr 10 występował ostatnio też Marchwiński (strzelił gola w Legnicy, trafił w poprzeczkę w niedzielę, nieźle zagrał przeciwko Villarreal), ale jego statystyki na tle kolegów, mocno go pogrążają (67 procent celnych podań (18/27), 45 procent wygranych pojedynków, 15 strat)