Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Lecha Poznań optymistą przed meczem z Dudelange: W czwartek interesuje nas wygrana różnicą większą niż dwa gole

Maciej Lehmann
Maciej Lehmann
John van den Brom jest przekonany, że Lech Poznań wysoko pokona Dudelande.
John van den Brom jest przekonany, że Lech Poznań wysoko pokona Dudelande. Adam Jastrzębowski
W czwartek o godz. 20.30 (transmisja w TVP Sport) Lech Poznań w IV rundzie eliminacyjnej Ligi Konferencji Europy zmierzy się z mistrzem Luksemburga Dudelange. Trener John van den Brom, choć jego drużyna słabo spisuje w ekstraklasie, podczas konferencji prasowej nie ukrywał swojego optymizmu przed starciem o awans do fazy grupowej.

- Niczym nie martwię się przed tym spotkaniem, nie mam takiego podejścia. Myślę pozytywnie, nie rozpamiętuję poprzednich spotkań. Przed nami jest wielka szansa na awans do Ligi Konferencji, faza grupowa jest czymś, co chcemy osiągnąć. Dla kibiców ważna jest gra w Europie. Gra w Lidze Konferencji dostarczy również klubowi dodatkowe pieniądze. Awansując do grupy, chcemy pokazać całej Polsce, a zwłaszcza Poznaniowi, że wciąż żyjemy, wciąż umiemy grać w piłkę

- powiedział szkoleniowiec Lecha.

Już poza kamerami, zapytany przez nas, jaki wynik byłby dla niego satysfakcjonujący, odpowiedział, że liczy na wygraną więcej niż dwoma golami.

- Dudelange to doświadczony zespół, jest tam wielu starszych zawodników. Jest też tam wielu wysokich piłkarzy, więc musimy uważać przy okazji stałych fragmentów gry. Musimy kontrolować grę i panować na boisku. Jeśli tak będzie, to będziemy mieli wiele szans na strzelenie gola

- stwierdził.

Dopytany o to, czy jego zdaniem jest to lepszy rywal niż islandzki Vikingur odparł, że o podobnej klasie.

- Nasz poprzedni rywal, moim zdaniem lepiej biegał niż Dudelange, ale Luksemburczycy są lepsi technicznie

- dodał van den Brom.

Zdaniem Holendra jego piłkarze powinni przede wszystkim wystrzegać się strat w środku boiska. Wykorzystał to Śląsk, a wcześniej w lidze Wisła Płock.

- Analizujemy to, wiemy o tym, staramy się to poprawić. Nie chcę się usprawiedliwiać, ale stale gramy w innym ustawieniu w obronie. W czwartek zagrają Maksymilian Pingot i Antonio Milić. Tak nie powinno być, bo obaj to lewonożni stoperzy, ale innych nie mam do dyspozycji

- stwierdził szkoleniowiec mistrzów Polski.

Lubomir Satka już normalnie trenuje
Lech Poznań we wtorek poinformował, że bliscy powrotu do gry są Lubomír Satka i Filip Dagerstal. O ile jednak Słowak we wtorek trenował z zespołem, to Szweda jednak zabrakło na ostatnich zajęciach. Jeśli wróci do gry, to zapewne dopiero za tydzień.

Na kilka tygodni wypada Alan Czerwiński, który na sobotnim treningu przed starciem ze Śląskiem doznał kontuzji. Pod koniec września do zajęć ma też wrócić, po półrocznej przerwie, Bartosz Salamon. Jeśli nie będzie czuł bólu, w październiku wróci do gry. Urazy leczą też Adriel Ba Loua oraz Artur Sobiech. Pierwszy z nich ma trenować we wrześniu, w przypadku drugiego wszystko zależy od wyników kolejnych badań.

Po krótkiej pauzie spowodowanej chorobą wrócił do zespołu też Pedro Rebocho. Portugalczyk też zapewniał, że celem Lecha w tym meczu jest zwycięstwo.

- Chcemy być w dobrej sytuacji przed rewanżem. Zdobywając mistrzostwo, następnym celem jest gra w fazie grupowej europejskich pucharów. Wierzę, że wygramy, W naszej szatni panuje dobra atmosfera. To nie jest tak, że brakuje nam liderów. Mikael Ishak, Rafał Murawski, Filip Bednarek czy Barry Douglas cały czas mają dobry wpływ mentalny na cały zespół. Wszyscy mamy takie takie same ambicje, wszyscy mamy takie same cele i będziemy dawać z siebie wszystko, aby kibice byli zadowoleni z naszych wyników

- powiedział Pedro Rebocho.

Lech Poznań do przerwy nie zasługiwał, by przegrywać 0:1. Grał nawet nieźle, lecz brakowało skuteczności. Od 70 min. jednak z Lecha zeszło powietrze. Zmiany dokonane przez van den Broma, choć miały na celu doprowadzenie do wyrównania, niewiele wniosły. Kolejorz przegrał juz trzeci mecz w ekstraklasie i to na własnym boisku. Sytuacja mistrzów Polski robi się fatalna.Zobacz jak oceniliśmy lechitów--->

Lech Poznań - Śląsk Wrocław 0:1. Bułgarska znów zdobyta prze...

Lech Poznań nie potrafi przerwać swojej słabej postawy w lidze. Tym razem od Kolejorza lepszy okazał się Śląsk Wrocław, który po bramce Petra Schwarza wywozi z Bułgarskiej trzy punktyZobacz zdjęcia z meczu --->

Rozregulowane celowniki piłkarzy Kolejorza w przegranym mecz...

Po porażce ze Śląskiem (0:1) poznaniacy spadli na ostatnią pozycję w tabeli i wiele wskazuje na to, że przez jakiś czas tam pozostaną. Mecz z trybun oglądało dokładnie 11 627 widzów, co przy obecnych wynikach nie jest najgorszym wynikiemZobacz kolejne zdjęcia z trybun --->

To nie jest radosny weekend dla fanów Lecha Poznań. Kolejorz...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski