Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Troje uczniów ze SP 46 zakażonych prątkami gruźlicy

Adriana Rozwadowska, MCC
Wyniki badań nie oznaczają jeszcze, że ktoś zachoruje na gruźlicę.
Wyniki badań nie oznaczają jeszcze, że ktoś zachoruje na gruźlicę.
Znane są już wyniki badań krwi uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 46, w której pracowała sprzątaczka chora na gruźlicę. Na 200 przebadanych osób, u trojga z nich otrzymano wynik dodatni. - Jest to jeden z etapów diagnostyki - tłumaczy Szczepan Cofta, pulmonolog, wicedyrektor Szpitala Klinicznego im. Przemienienia Pańskiego w Poznaniu. - Wyniki takie świadczą tylko o tym, że ktoś miał kiedyś kontakt z prątkami gruźlicy.

- Znamy częściowe wyniki, bo ostatecznych jeszcze nie ma. Ale mogę potwierdzić, że wykryto trzy zakażenia. W kolejnych dwóch przypadkach wyniki są wątpliwe i konieczna będzie dokładniejsza diagnostyka. U kilkorga dzieci krew do badań nie została pobrana - mówi Aleksander Barinow-Wojewódzki, dyrektor Wielkopolskiego Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii.

I wyjaśnia: - Żaden z uczniów nie jest chory. Podkreślam, że wykryliśmy zakażenie prątkami, a nie zachorowania na gruźlicę.

O spokój apeluje także dr Szczepan Cofta, wicedyrektor Szpitala Klinicznego im. Przemienienia Pańskiego przy Długiej w Poznaniu: - Wyniki badań nie oznaczają, że ta trójka zaraziła się w szkole. Mówią tylko tyle, że te dzieci miały kiedyś kontakt z osobą prątkującą. Chcę podkreślić z całą mocą - pozytywny wynik nie oznacza choroby, a jedynie zakażenie.

Dzieci, u których wynik okazał się dodatni lub wątpliwy, czeka jeszcze dalsza kompleksowa diagnostyka: - Uczniom zostaną zrobione zdjęcia rentgenowskie, zostaną też jeszcze raz dokładnie przebadani przez lekarzy - zapowiada dyrektor Barinow.

Ulgi nie kryje dyrektor Szkoły Podstawowej nr 46 Tadeusz Badowski: - Bardzo czekałem na wyniki, bo chciałbym jak najszybciej zamknąć tę sprawę. Wierzyłem, że nie będzie epidemii i tak na szczęście jest. Te trzy przypadki na 200 dzieci to margines - tyle samo przypadków znaleźlibyśmy, badając każde inne środowisko.

Dyrektor Badowski zapewnił też, że nie zna i nie zamierza poznać nazwisk dzieci, w których krwi wykryto prątki - chce zapobiec ich stygmatyzacji w szkole. Podkreślił również, że dzięki postawie kadry w placówce nie doszło ani do paniki, ani do prób "typowania" chorych.

Wyniki można traktować jako niepełne - została bowiem kilkunastoosobowa grupa uczniów, których rodzice nie wyrazili zgody na badania. Lekarze będą próbowali skontaktować się z nimi indywidualnie. Uczniom, u których wynik badania krwi okazał się pozytywny, zostaną podane leki przeciwgruźlicze. Nie będą izolowane od innych dzieci.

O tym, że uczniowie klas 2, 3 i 4 SP nr 46 zostaną przebadani na gruźlicę, poznański sanepid poinformował na początku listopada. Wtedy dotarła do niego informacja, że jedna z pracownic placówki leczyła się na tę chorobę - w tym samym czasie pracując w szkole. Kobieta poszła na zwolnienie lekarskie już w czerwcu, ale dzieci trzeba było przebadać i tak, bo okres inkubacji gruźlicy może trwać wiele miesięcy, a nawet lat.

Przypadek badań dzieci z SP nr 46 nie jest odosobniony. W zeszłym roku w Wielkopolsce wykryto trzy ogniska choroby. W przedszkolu w Jażyńcu pod Wolsztynem badania ujawniły, że nosicielami prątków gruźlicy było 27 z 54 dzieci - na szczęście u żadnego z nich nie rozwinęła się pełnoobjawowa choroba. Kilka miesięcy później gruźlicę wykryto u trzech spośród 190 przebadanych osób w domu opieki społecznej w Pile.

Zaledwie w zeszłym tygodniu informowaliśmy, że 16-letni uczeń Gimnazjum nr 23 na poznańskich Ratajach nie tylko zakaził się prątkami, ale też rozwinęła się u niego gruźlica. Na koniec listopada planowane są badania koleżanek i kolegów, z którymi miał styczność - w sumie 46 osób.

Zadbaj o swoją urodę. Usługi kosmetyczne w niezwykle okazyjnej cenie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski