3 z 6
Poprzednie
Następne
Trudno uwierzyć, ale Paweł Kęs z Nowej Soli morsuje 50 dni z rzędu i nie zamierza jeszcze przestać. - Lód nie wybacza pomyłek - zaznacza
Paweł Kęs: - Ja nie morsuję... Nie wiem, kto wymyślił to określenie i nie bardzo mi ono pasuje. Niewiele ma to wspólnego z tymi pięknymi zwierzętami, jakimi są Morsy.