Lepiej nie było również w poniedziałek. WIOŚ od samego rana ostrzegał, by z uwagi na trujące pyły osoby starsze, chore i dzieci nie wychodziły na zewnątrz. Wartości stężenia pyłów PM10 wahały się bowiem między 110 a 150 mikrogramów na metr sześcienny, gdy norma wynosi 50.
- Od lat informujemy, że w okresie grzewczym występują przekroczenia normy stężenia pyłów PM10. To nie jest sytuacja nowa. Zawsze kiedy spadają temperatury, a mieszkańcy zaczynają ogrzewać domy, a do tego występują złe warunki atmosferyczne (jak niski pułap chmur czy mała prędkość wiatru lub mgły), to taka sytuacja się powtarza - wyjaśnia Danuta Krysiak z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
Czy sytuacja poprawi się zatem wraz z zakończeniem sezonu grzewczego? - Wiosną i latem, kiedy temperatury już nie spadają, ten problem się nie pojawia - uspokaja Danuta Krysiak.
Przypomnijmy, że pył zawieszony PM10 ma bardzo negatywne oddziaływanie na zdrowie człowieka. Ze względu na swoje małe rozmiary, z łatwością może przedostawać się do płuc, powodując zatrucie, zapalenia górnych dróg oddechowych, pylicę, nowotwory płuc, choroby alergiczne i astmę.
POLECAMY TEŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?