To była głośna sprawa. Izabela V., która na stałe mieszka w Niemczech, bo tam kilka lat temu wyjechała i wyszła za mąż, regularnie przyjeżdżała do Trzcianki, gdzie ma rodzinę i znajomych. Życie w Niemczech nie bardzo jej się ułożyło, więc przyjeżdżała często. Lubiła się bawić, miała tu swoje towarzystwo. 10 lipca wieczorem, po jednym z meczów (trwały właśnie mistrzostwa świata w piłce nożnej) wyszła z domu ze znajomymi. Na osiedlu Słowackiego grupa natknęła się na towarzystwo siedzące na ławce. W tej właśnie grupie był 28-letni Mateusz K., ofiara tego spotkania.
- Zaczęło się od błahostki. Poszło o drużynę Lecha Poznań, którego kobieta była kibicem. Raptem wyciągnęła nóż i wbiła go w brzuch Mateusza K. - mówi Radosław Gorczyński, prokurator rejonowy w Trzciance.
Ostrze uszkodziło wątrobę i nerkę. Nie wiadomo, co stałoby się jeszcze, gdyby jeden ze znajomych nie odciągnął Izabeli V. Wkrótce kobieta razem ze swoim towarzystwem uciekła. Rannego cudem udało się uratować, przeszedł dwie operacje. Izabela V. została zatrzymana nad ranem.
- Choć dotąd nie przyznała się do winy, zasłaniając się niepamięcią, mamy mocne dowody w postaci zeznań świadków. Odnaleźliśmy też pokrowiec, w którym trzymała nóż - tłumaczy prokurator.
Kobieta, kiedy ugodziła nożem mężczyznę, była pod wpływem alkoholu. Czy wzięła jakiś inny środek odurzający? Tego nie wiadomo. W każdym razie w jej mieszkaniu policja znalazła jeszcze 10 tabletek ecstasy.
- Izabeli V. postawiliśmy zarzut usiłowania zabójstwa. Spowodowała ciężkie uszkodzenie ciała zagrażające życiu. Do tego otrzymała zarzut posiadania narkotyków. To, że była pod wpływem alkoholu, nie jest okolicznością łagodzącą - dodaje prokurator Gorczyński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?