Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzeba wygrać ten pierwszy mecz!

Maciej Lehmann
Robert Lewandowski wczoraj już normalnie trenował
Robert Lewandowski wczoraj już normalnie trenował Fot. Szymon Siewior
Czekaliśmy dwa tygodnie, lecz chyba było warto. Wszystkie niejasności zostały wyjaśnione i dziś 08.08.2008 o ósmej wreszcie rozgrywki rozpoczyna piłkarska ekstraklasa. W inauguracyjnym spotkaniu, Lech Poznań na własnym stadionie podejmuje PGE GKS Bełchatów.

- Naprawdę gramy? Nie uwierzę, dopóki sędzia nie rozpocznie spotkania - żartuje trener Lecha Franciszek Smuda. Humoru nie popsuło mu nawet wysokie zwycięstwo głównego rywala do tytułu, krakowskiej Wisły w Lidze Mistrzów.
- Gdyby nasz pucharowy rywal Grasshoppers Zurich robił takie błędy jak Beitar, byłbym bardzo szczęśliwy. Zespół z Izraela był mocno przereklamowany. My mieliśmy twardszy orzech do zgryzienia - komentował wczoraj Franz i z dumą pokazywał kopertę ze Szwajcarii. Koszt przesyłki 290 euro!
- Są tu dyski ze wszystkimi meczami Grasshoppers. Warto zainwestować parę złotych w sukces! Przysłała mi je pewna agencja piłkarska. Od dziś zaczynam je oglądać - stwierdził Franz. Szybko jednak reflektuje się i poprawia. - Oczywiście nie od dziś, tylko od jutra. Dziś mamy przecież mecz z Bełchatowem i jeśli chcemy w tym roku coś osiągnąć, trzeba od początku wygrywać - dodaje trener.
- Jesteśmy w dobrej formie i wszyscy nie możemy doczekać się inauguracji. Czy odpowiada mi rola jokera? A kto powiedział, że nim będę. Wierzę w siebie i mam ambicje odgrywać czołową rolę w tym zespole. Robiłem wszystko, by od poczatku być w dobrej formie i byc do dyspozycji trenera.
- Gramy o najwyższe cele na kilku frontach. Czeka nas wiele meczów. Tak naprawdę każdy będzie grał, bo potrzebna będzie rotacja w składzie - zapowiada Piotr Reiss, kapitan Lecha.
Szkoleniowiec Kolejorza w piątkowym meczu nie będzie mógł skorzystać jeszcze ze wszystkich zawodników. Od dłuższego czasu urazy leczą Marcin Kikut oraz Dawid Kucharski. Do grona kontuzjowanych obrońców dołączył Ivan Djurdjević, który na rozgrzewce przed meczem z Chazarem naciągnął mięsień czworogłowy.
- Skład będzie mniej więcej ten sam, co w meczach pucharowych. Trudno powiedzieć, jaki będzie styl gry GKS Bełchatów, który trenuje teraz Paweł Janas - mówi Franciszek Smuda.
- Czy zagramy z jednym napastnikiem? W zależności od sytuacji gramy w różnych ustawieniach. Jak stracimy piłki, to faktycznie zostaje jeden napastnik. Gdy ją odzyskamy, tych atakujących najlepiej jak jest jak najwięcej - wyjaśnia Smuda.
Na szczęście gotowy do gry jest Robert Lewandowski, któremu nie dane było zgrać podczas konsultacji kadry z młodzieżową drużyną Maccabi Hajfa.
- Palec już właściwie mnie nie boli, opuchlizna zeszła. Liczę na dobry występ - powiedział utalentowany napastnik, dla którego będzie to pierwszy mecz w ekstraklasie.
Jubileuszowy, setny pojedynek zagra z kolei Rafał Murawski, który pucharowy występ na Bułgarskiej okrasił przepięknym golem.
- Z GKS Bełchatów zawsze ciężko się nam tu grało. Teraz też nastawiamy się na twardą walkę, ale liczę na trzy punkty. Trzeba wygrać ten pierwszy mecz - deklaruje reprezentant Polski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski