Trzecia porażka piłkarzy ręcznych Nielby Wągrowiec w superlidze. Zmienne szczęście pierwszoligowców

Żółto-czarni z Wągrowca nie byli faworytami spotkania w Głogowie i niespodzianki niestety nie było. Chrobry pokonał Nielbę 30:25, więc podopieczni trenera Zbigniewa Markuszewskiego wciąż muszą czekać na pierwsze punkty po powrocie do najwyższej klasy rozgrywkowej.

Wągrowiczanie bardzo dobrze rozpoczęli, przejmując inicjatywę. Po bramce Artura Barzenkoua prowadzili 9:7. Nie zdołali jednak pójść za ciosem i po raz ostatni prowadzili w 24. minucie po golu Bartosza Świerada z rzutu karnego (12:11). Potem głogowianie zdobyli pięć bramek z rzędu i tych strat Nielba nie zdołała już odrobić. W końcówce zespół Zbigniewa Markuszewskiego zmniejszył nieco rozmiary porażki, ale zwycięstwo Chrobrego nie było zagrożone.

W pierwszej lidze mężczyzn drugie zwycięstwa w sezonie zanotowały występujące w grupie A Real Astromal Leszno oraz Wolsztyniak, drugi mecz w rozgrywkach przegrał natomiast MKS Poznań. Poznaniacy ponownie toczyli bardzo wyrównaną walkę z wyżej notowanym rywalem, ale ostatecznie przegrali na wyjeździe z Wójcik Meble Elbląg.

Wygrana drużyny z Leszna na własnym parkiecie nie była zagrożona, choć zdecydowaną przewagę podopieczni Ryszarda Kmiecika osiągnęli dopiero w drugiej części spotkania. Natomiast Wolsztyniak nadspodziewanie długo męczył się z uczniami gdańskiej SMS ZPRP, a końcowy wynik był lepszy niż ich gra. Podopieczni Wojciecha Hanyża dopiero po ostrej reprymendzie w przerwie, zabrali się do lepszej gry. W 38. minucie wyszli na prowadzenie i już go nie oddali.

W grupie B wyjazdowe spotkania przegrały zarówno MKS Kalisz, jak i Ostrovia. Ostrowianie minimalnie, jedną bramką ulegli MTS Chrzanów, natomiast kaliszanie zagrali bardzo słabo, aż dziesięcioma golami przegrywając z KSSPR Końskie.
Ostrovia mogła sobotni mecz wygrać. Ekipa trenera Witolda Rojka na siedem minut przed przegrywała już 24:29, ale straty odrobiła, doprowadzając do remisu 30:30. Ostatniego gola zdobyli jednak gospodarze. Kaliszanie sił mieli tylko na kwadrans. W 16. minucie prowadzili 9:8, potem stracili dziewięciu bramek z rzędu i losy spotkania były rozstrzygnięte.

Nieudana była również inauguracja rozgrywek dla wielkopolskich drużyn pierwszej ligi kobiet. Bardzo przykrą niespodziankę sprawiły zawodniczki Polonii Kępno, które mimo pewnego prowadzenia do przerwy czterema bramkami, uległy przed własną widownią Jutrzence Płock. Sparta Oborniki Wielkopolskie nie miała nic do powiedzenia w wyjazdowym starciu z beniaminkiem AZS Łączpol AWFiS Gdańsk.

Chrobry Głogów – Nielba Wągrowiec 30:25 (16:13)
Chrobry: Stachera, Kapela – Babicz 8, Kandora 4, Mochocki 4, Tylutki 3, Biegaj 2, Świątek 2, Gujski 2, Płócienniczak 2, Świtała 2, Bednarek 1, Kaczmarek 0, Witkowski 0.
Nielba: Konczewski, Marciniak – Barzenkou 5, Świerad 4, Tarcijonas 4, Przybylski 3, Smoliński 2, Oliferchuk 1, Kamyszek 1, Tórz 1, Widziński 1, Biniewski 1, Skrzypczak 1, Radzicki 0, Gregor 0, Pawlaczyk 0.

Wolsztyniak Wolsztyn – SMS ZPRP Gdańsk 26:21 (10:12). Najwięcej bramek dla Wolsztyniaka: Raczkowiak 6, K. Kuta 6.

Real Astromal Leszno – AZS AWF Biała Podlaska 35:25 (13:12). Najwięcej bramek dla Realu Atromalu: Krystkowiak 9, H. Szkudelski 7.

Meble Wójcik Elbląg – MKS Poznań 24:23 (12:13). Najwięcej bramek dla MKS Poznań: Niedzielski 5, Kaczmarek 5.

KSSPR Końskie – MKS Kalisz 38:28 (18:11). Najwięcej bramek dla MKS Kalisz: Krzywda 6, Adamczak 5, Strzebiecki 5.

MTS Chrzanów – Ostrovia 31:30 (14:13). Najwięcej bramek dla Ostrovii: P. Dutkiewicz 6, Galewski 5, Jedwabny 5.

Polonia Kępno – Jutrzenka Płock 22:24 (13:9). Najwięcej bramek dla Polonii: Wynnyk 6, Fijałkowska 4, Bielecka 4.

AZS Łączpol AWFiS: Gdańsk – Sparta Oborniki Wlkp. 31:13 (13:6). Najwięcej bramek dla Sparty: Gładecka 4, Filoda 3.